Lądek Zdrój: Chciał zabić psa drewnianym kołkiem

z informacji prasowych | Utworzono: 2016-09-14 11:41

O zdarzeniu policjantów powiadomił mieszkaniec Lądka Zdroju, który usłyszał skowyt psa. W godzinach popołudniowych przechodził w rejonie obrzeży miasta. Tam też sprawca przywiązał psa do drzewa, a następnie drewnianym kołkiem zadał zwierzęciu cios w głowę w celu uśmiercenia go. Świadek zdarzenia uniemożliwił ponowne zadanie ciosu już zakrwawionemu zwierzęciu, zaalarmował przechodniów, którzy wezwali policję. Podejrzany oddalił się z miejsca zdarzenia, jednak po krótkim czasie został zatrzymany przez policjantów.

Ciężko ranny pies został przez funkcjonariuszy przewieziony do weterynarza, a następnie zwierzę trafiło pod opiekę fundacji „Pod psią gwiazdą”. Policjanci ustalili, że 54 - letni mężczyzna dostał psa od znajomej, aby znaleźć mu nowego opiekuna. Jednak 54-latek spożywając wcześniej alkohol, „wpadł na pomysł”, by zwierzę zabić.

Podejrzany usłyszał już zarzut usiłowania zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem i do przedstawionego zarzutu się przyznał. Teraz zwierzę w schronisku wraca do zdrowia i czeka na nowych, odpowiedzialnych właścicieli.

Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, za uśmiercenie zwierzęcia grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast w sytuacji, gdy sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, kara ta może wzrosnąć nawet do lat 3.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~maniek2016-09-21 13:19:25 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
2 lub 3 to za malo co mu ten biedny pies zrobil przynajmiej 8 lat i bez warunkowego wyjscia