Wstrząsy w kopalni Polkowice-Sieroszowice

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2008-10-29 08:07 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Przed czwartą nad ranem wskazówki sejsmografów w przykopalnianej stacji sejsmicznej wysunęły się na tzw. siódemkę - w 10-stopniowej skali górniczej.

Najprawdopodobniej był to niekontrolowany ruch górotworu - zjawisko, którego nie da się przewidzieć. Na szczęście górnicy zareagowali, gdy usłyszeli trzeszczenie ścian - twierdzi jeden z pracowników kopalni.

Natychmiast wycofali się do tzw. bezpiecznego sektora. Kilka sekund później w pustym wyrobisku posypały się skały. - Rany jakie odniesli górnicy to głównie niegroźne otarcia - zapewnił Radio Wrocław Przemysław Ziółek, rzecznik holdingu.

Praca na oddziale została wstrzymana - wyrobisku musi zbadać specjalna komisja powypadkowa. Roman Kwaśniak, górnik innego szybu tej samej kopalni zapewnia, że zanim dziś zjedzie pod ziemię,podziękuje za łaskawość św. Barbarze.

Część kopalni, z której ewakuowali się dziś gónicy jest zamknięta. Praca ruszy tam nie wcześniej jak w czwartek wieczorem.

 

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Dołowy Górnik z KGHM2008-10-29 17:50:26 z adresu IP: (62.87.xxx.xxx)
Ziółek i Hajdacki jedną drogą chodzą!!!! No i widzisz chłopie jak jest w kopalni - ale skąd ty o tym możesz wiedzieć skoro przywieźli ciebie z Wrocławia. Teraz już wiadomo jak i gdzie pracujemy - tam czekolady się nie robi tylko codziennie ryzykuje życie- a pan Ziółek mędrzec mówi, że nam górnikom się pieniądze nie należą. Tak dla przypomnienia do Pana Ziółka zawsze w okresie Barbórkowym dzieją się niebezpieczne rzeczy tak było i cztery lata temu jak na moim oddziale zgineło trzech moich kolegów jeden miał 27lat drugi 29 lat a trzecie 31 lat- tak wygląda nasza górnicza praca- jest bardzo ryzykowna pod ziemią częstą gęsto nie ma nawet gdzie uciec czeka się tylko na cud aby dziś mnie to ominęło- tak to jest Panie Ziółek. Te słowa również sprowadzam do Pana EX Związkowca Leszka H. Przewodniczącego na ZG Rudna - który nigdy nie pracował pod ziemią klucze z narzędziemi nosił a teraz w dodatku nas zdradził- głosowałeś przecież za strategią Zarządu KGHM- przyznaj się chłopie pseudo górniku z honorową szpadą górniczą - to wstyd, że prawdziwi górnicy ciężko pracują narażając swe życie a taki Przewodniczyna ZZPPM z ZG Rudna zdradza załogę KGHM i teraz udaję walczącego za górników!!!!!! Jest zdrajcą i KONIEC!!!!!!!! O Radzie Nadzorczej KGHM już sobie możesz pomażyć- ZDRAJCO!!!!!!!!