Jelenia Góra: Kierowcy chcą sekundników, dyrektor MZDiM mówi, że to niemożliwe

Piotr Słowiński | Utworzono: 2016-12-05 08:04 | Zmodyfikowano: 2016-12-05 08:04
Jelenia Góra: Kierowcy chcą sekundników, dyrektor MZDiM mówi, że to niemożliwe - fot. archiwum Radia Wrocław
fot. archiwum Radia Wrocław

Jeleniogórzanie chcą odmierzaczy czasu na skrzyżowaniach ze światłami. Kilka lat temu była taka próba, ale Zarząd Dróg i Mostów zdecydowanie się temu sprzeciwił uznając, że elektronicznie sterowany system świateł i sekundniki nie mogą ze sobą współpracować. Sprawa jednak wraca. - Nie mówcie nam, że nie można, skoro w innych miastach się udało - apeluje radny Konrad Sikora, powołując się na przykład Kłodzka, w których wypożyczono sekundniki.



Czesław Wandzel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów uparcie jednak twierdzi, że montaż odmierzaczy czasu do zmiany świateł na skrzyżowaniach w Jeleniej Górze nie jest możliwy, gdyż ruchem steruje elektronika, a system świateł jest zmienny w czasie, zależny od natężenia ruchu. - Sekundniki są nielegalne w Polsce - i tu się zaczyna wieli problem. Nie ma opracowanych mechanizmów, które by pozwalały na montaż sekundników na skrzyżowaniach z sygnalizacją sterowaną - wyjaśnia Czesław Wandzel:



Za zamontowaniem sekundników na skrzyżowaniach opowiada się także m.in. zastępca prezydenta Jeleniej Góry Jerzy Łużniak, który podkreśla, że nie potrafi zrozumieć uporu drogowców w tej sprawie.

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kyrzyca2016-12-05 12:22:53 z adresu IP: (178.37.xxx.xxx)
Ten pan Wandzel to widać niezły oszust i kłamca jest. Takiego patriotę powinno się wyrzucić z prezesowania bo więcej strat przynosi ten człowiek niż korzyści. Na drogach w Jeleniej Górze jest kompletny horror i chaos tylko dlatego że naustawiano tyle tych świateł które to kompletnie ze sobą nie współgrają. Czyli gdy mamy czerwone i zapala się zielone światło to 300- 500 metrów dalej zapala się czerwone i tak w kółko przez całe miasto. Zamiast zsynchronizować te światła przynajmniej na głównych trasach to według niego jest to niemożliwe, bo po prostu im się nie chce i taka jest prawda. Gdyby pan Wendzel rządził w Wrocławiu to by te miasto przez niego zostało sparaliżowane i by wszystko stanęło na drogach. Tak to jest jak na stanowisku kierowniczym jest człowiek który za bardzo nie umie i się niema wiedzy w tym danym kierunku i co najgorsza okłamuje się kierowców że tego i tego kompletnie nie można zrobić i nic załatwić podczas gdy w sąsiednim mieście wszystko działa się jak należy...
~MKjanek322016-12-05 10:08:29 z adresu IP: (178.37.xxx.xxx)
Czesław Wandzel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów uparcie jednak twierdzi, że montaż odmierzaczy czasu do zmiany świateł na skrzyżowaniach w Jeleniej Górze nie jest możliwy, gdyż ruchem steruje elektronika, a system świateł jest zmienny w czasie, zależny od natężenia ruchu." - no ja ciekaw jestem, co pan Wandzel miał tu na myśli... W zależności od natężenia ruchu moment, w którym następuje zmiana świateł jest losowany? :-D Nie mogę sobie jakoś wyobrazić innej sytuacji, w której nie wiadomo, ile czasu zostało do najbliższej zmiany świateł.
~ecodriver2016-12-05 10:43:50 z adresu IP: (87.207.xxx.xxx)
bo te ich systemy zmianiają czas trwania fazy podczas tej fazy ("bo z boku nadjechał inny pojazd" ) wyjście proste : przeprogramować by nie zmieniały tej fazy ino tą która dopiero nadchodzi