Policja zatrzymała panią z dziekanatu

Dominik Panek | Utworzono: 2008-10-08 08:55 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

- Bardzo tego żałuję, była to moja głupota, chciałabym zwrócić pieniądze - tak tłumaczy się zatrzymana. Dziś usłyszała zarzuty w prokuraturze.

Zamiast przelewać przyjmowane od studentów pieniądze na konto AWF nieuczciwa pracownica dziekanatu przeznaczała je na własne potrzeby. - Przyznała się do zarzutów, ale stwierdziła, że kwota była mniejsza, około 10 tysięcy złotych - mówi Radiu Wrocław prokurator Małgorzata Klaus. Dodaje, że straty wyliczył prodziekan uczelni.

Po przesłuchaniu kobieta została zwolniona do domu. Musi zapłacić 3,5 tys. zł kaucji.

Reklama

Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~travi2008-10-09 01:16:56 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
A juz najgorzej jak dzien zaczynacie od faktu co widac niestety
~do Wiki2008-10-08 22:17:07 z adresu IP: (89.77.xxx.xxx)
Przeczytaj uważnie. Jest napisane w jaki sposób wyłudzała. Zalecam słuchanie radia i jednak mniej czytania bo chyba jestes słuchowcem a nie wzrokowcem co? gorzej jak ani jedno ani drugie.
~Wiki2008-10-08 15:21:15 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Slalom co się czepiasz, przecież to Radio Wrocław a nie poważni dziennikarze:)
~slalom2008-10-08 13:07:12 z adresu IP: (194.213.xxx.xxx)
Ale ocochodzi? Nic tego nie wynika, jak wyłudzała - groziła bronią? Sama ta pani działała?
~Wiki2008-10-08 09:59:31 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Baba wydała 25 tysięcy z łapówek na ciuchy i kosmetyki:)I jak tu nie mówić, że "baby są głupie"?I jeszcze pewnie z pensji 90 procent tez poszło na ciuchy i kosmetyki a kochany mąż zapłacił za mieszkanie, benzynę, jedzenie itp. Załamują mnie takie przypadki. Ta kobieta nie powinna iść do więzienia tylko do lekarza.