Wrocław - strażacy złapali gumę

Fot. Dominik Panek
- To nie jest nasz wóz - powiedział miejski strażak, gdy zapytaliśmy go o numer boczny auta. W komendzie wojewódzkiej również nic nie wiedzieli: - Nie wiem, może to samochód ochotniczej straży... Czy to taka afera, że ktoś złapał gumę?
Od redakcji www.prw.pl:
Nawet przez chwilę nikt z nas nie próbował dmuchać w przebitą dętkę. Po prostu strażak to wciąż jeden z najbardziej lubianych i potrzebnych zawodów. Ze strażakami na co dzień żyjemy w dużej przyjaźni i staramy się jak najlepiej mówić o ich pracy. Ostatecznie niewiedza dyżurnych uspokoiła nas. Nie ma żadnej afery, możemy spać spokojnie.
REKLAMA
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.