Karambol na łączniku autostradowym: "I nagle z tej mgły wyłania się człowiek, który zaczyna machać rękami..." (POSŁUCHAJ)

Marek Waligóra, Justyna Kościelna, Ewelina Lis, Bartosz Szarafin | Utworzono: 2017-02-04 18:19 | Zmodyfikowano: 2017-02-03 18:18
Karambol na łączniku autostradowym: "I nagle z tej mgły wyłania się człowiek, który zaczyna machać rękami..." (POSŁUCHAJ) - fot. Paweł Broda
fot. Paweł Broda

Oto telefon jaki otrzymaliśmy w tej sprawie:

Liczba rannych i poszkodowanych w porannym karambolu na łączniku autostradowym między Świdnicą, a Żarowem wskazuje na zagrożenie życia wielu osób, co jest kwalifikowane jako katastrofa.

Bilans wypadku: 24 uszkodzone samochody, 5 osób w szpitalu, 2 najciężej poszkodowane mają złamane ręce. Na szczęście nikt nie zginął.

Na miejscu zdarzenia razem z policyjnymi technikami pracował dziś prokurator. Śledztwo ma ustalić czy winnymi zdarzenia byli kierujący, czy niewłaściwe utrzymanie drogi lub inne zdarzenie. A przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od zderzenia dwóch pojazdów. Z powodu oblodzenia
nawierzchni i słabej widoczności ograniczonej przez mgłę - inni uczestnicy ruchu nie wyhamowali i doszło do karambolu.

Bilans wypadku: 24 uszkodzone samochody, 5 osób w szpitalu, 2 najciężej poszkodowane mają złamane ręce. Na szczęście nikt nie zginął. 

Pojazdy uprzątnięto i drogę odblokowano po 10 godzinach od zdarzenia.

Kierowcy uczestniczący w wypadku zarzucali zarządcy drogi niewłaściwą opiekę. Powiat Świdnicki, jako zarządca, nie czuje się winny i zapewnia, że droga jest monitorowana - mówi Piotr Dębek rzecznik starostwa.

W wypadku brały też udział ciężarówki.

W czasie, kiedy doszło do wypadku panowały bardzo trudne warunki na drodze - mówią świadkowie. - Jechałem do pracy łącznikiem do A4, po 4 czy 5 kilometrze zauważyłem, jak auto przede mną zaczyna hamować. Zatrzymałem się, w lusterku zobaczyłem, że samochody za mną wpadają w poślizg, jadą bokiem. Zdążyłem uciec na barierkę, reszta aut zaczęła we mnie uderzać. Z naprzeciwka było podobnie. Jak to się stało? Kobieta prawdopodobnie wpadła w poślizg i uderzyła w tira, w nią uderzyło następne auto i poszła lawina. Widoczność może na 100-50 metrów była, na drodze szklanka, warunki skandaliczne - mówił Radiu Wrocław Paweł Broda, który uczestniczył w wypadku. 

Inny świadek powiedział nam: Drogowcy się nie popisali. Przede mną jechała piaskarka, ale nie wysypała ani grama pisaku

Kilkadziesiąt metrów wcześniej też doszło do wypadku - brało w nim udział 5 aut.

 

 

fot. Paweł Broda

fot. Bartosz Szarafin

Od rana odbieraliśmy od Was telefony z ostrzeżeniami o oblodzonych drogach w całym regionie. Wszystko przez marzący deszcz. Piesi też muszą uważać, bo chodniki pokryte są lodem.

Reklama

Komentarze (20)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Świdniczanin2017-02-04 13:28:37 z adresu IP: (176.221.xxx.xxx)
Kobieto! Nie spłycaj tematu! W tym karambolu wzięły udział samochody z różnych misat, nie tylko DSW! Przecież ciężarówki jeżdżą po całej Polsce!!!Tą drogą jeżdżą ludzie zWałbrzycha, że Swiebodzic i okolic do Wrocławia! Po co się wypowiada ktoś kogo tam nie było i nie ma pojęcia jakie warunki panowały. Żenada...
~Renata2017-02-04 14:59:46 z adresu IP: (87.206.xxx.xxx)
Nikt tutaj nie spłyca tematu.... tylko piszę jak jest. Bardzo dużo jest wypadków w Świdnicy więcej niż kiedyś, zaczęło się to odkąd Wałbrzych otworzył filię WORDu w Świdnicy, sama jestem ze Świdnicy i mam auto na blachach DSW, reszta nauczyła się jezdzić po Świdnicy stąd też wypadki i to jest problem...
~Arek2017-02-04 14:25:57 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Renat ma racje, pewnie zaczeło sie od kogos z dsw, bo jeździcie jak szaleni we Wroclawiu narzekamy na was bo tak jezdzicie.
~Renata2017-02-04 13:17:53 z adresu IP: (87.206.xxx.xxx)
Niestety ale kierowcy z DSW nie potrafią jezdzić, w samej Świdnicy jest tyle wypadków i codziennie o tym się słyszy.... Moim zdaniem problem na drogach w Świdnicy, pojawił się odtąd kiedy WORD w Wałbrzychu otworzył filię w Świdnicy to spowodowało zwiększenie wypadków. Nigdy wcześniej w Świdnicy nie było tyle wypadków co jest teraz, kierowcy na blachach DSW nawet nie potrafią się zachować na drodze gdy jedzie karetka czy straż pożarna. Wszyscy się czeszą że Wałbrzych otworzył filie WORDU w Świdnicy, ale niestety jezdząc po Świdnicy nie nauczą się jezdzić.
~Maciej Świdnicy2017-02-04 17:40:46 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
A ty na jakich blachach jezdzisz bura....
~Komentarz został usunięty2017-02-03 20:16:46 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~Komentarz został usunięty2017-02-03 20:14:20 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~Komentarz został usunięty2017-02-03 20:12:32 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~bolo2017-02-03 20:05:21 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
Ale taka sytuacja panowała dzisiaj na całym Dolnym Śląsku - wszędzie bez piasku - na chodnikach i drogach.
~rutyna2017-02-03 14:59:20 z adresu IP: (31.6.xxx.xxx)
rutyna i brawura, niedostosowanie prędkości do warunków na moje oko pozdrawiam
~kkk2017-02-03 11:10:06 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Drogowcy się może nie popisali, ale prędkość i odstęp trzeba dostosować do warunków. Oczywiście wszystkim współczuję, ale zrzucanie winy na drogowców, to lekka przesada
~Dolnoślązak2017-02-03 09:08:16 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Nie chcę przesądzać o winie, ale sądząc po zniszczeniach, to jako pierwszy musiał przygrzmocić właściciel złotego golfa i to chyba w ciężarówkę. Prędkość?
~Bassia2017-02-03 15:15:42 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Właścicielka golfa hamowala i wpadła w poślizg i z tego powodu zdarzyła się z tirem. Reszta chciała hamować przed miejscem wypadku.
~Eeee2017-02-03 09:03:11 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Parę sztuk niemieckiego szrotu się rozbiło, który na 99% był prowadzony bez zachowania odpowiedniej prędkości i odległości w stosunku do faktycznie trudnych warunków. Rozumiem, że to wypadek, ale naprawdę większość kierowców nie powinna jeździć czymkolwiek, bo nie ma wyobraźni, a przy tym IQ
~Eeee2017-02-03 16:06:50 z adresu IP: (195.136.xxx.xxx)
To chyba mało jeździsz po polskich drogach, albo nie widzisz tego co jest odstępstwem od norm. Jeżdżenie na tzw. zderzak jest polską pseudoszlachecką tradycją wraz z nagminnym przekraczaniem prędkości, itd. I nie piszcie, że jest inaczej....
~Jan2017-02-03 10:56:59 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
@Eeee Twoja wypowiedź to kwintesencja polskiej mentalności- nie wiem, nie znam się, nie było mnie przy tym ale się wypowiem i obrzucę wszystkich błotem, żeby poczuć się lepiej....
~Sławek2017-02-03 09:37:01 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Czesem jest tak ślisko, zwłaszcza jak wystąpi oblodzenie że kierowca nawet jadąc 1km /h zsunie się autem albo go obróci. Nie ma seryjnych opon na lód chyba że z kolcami ale nie da rady ich stosować bez śniegu. Chyba nie wiesz o tym, a najłatwiej krytykować właśnie osobom które mają siebie za super wszystko wiedzących guru. Śmieszą mnie ludzie jadący zamiast autem to z jestem. Pozdrawiam
~Komentarz został usunięty2017-02-03 08:58:35 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~alex2017-02-03 16:09:36 z adresu IP: (74.71.xxx.xxx)
Nie usuwajcie komentarzy, cenzorzy wielcy !
~Dolnoślązak2017-02-03 08:42:15 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
W necie jest już filmik z miejsca zdarzenia. Szukać na FB profilu Bartek Paulus.