4 miesiące prac społecznych za pochwalenie bombiarza w sieci

Piotr Kaszuwara | Utworzono: 2017-03-10 10:07 | Zmodyfikowano: 2017-03-10 10:59
4 miesiące prac społecznych za pochwalenie bombiarza w sieci - fot. Piotr Kaszuwara
fot. Piotr Kaszuwara

Michał B. w sieci napisał: "Bardzo dobrze, gratuluje za odwagę. Ale to nie jedna sytuacja, myśmy nakupili pestycydów, mam znajomego chemika, jeszcze się odegramy za Igora". Oskarżony przyznał się do winy. Na pierwszej rozprawie tłumaczył, że nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji swojego żartu. Dodał też, że żałuje tego co zrobił i poprosił, by sąd wymierzył mu łagodną karę. Sędzia Agnieszka Marchwicka w uzasadnieniu wyroku mówiła, że sprawa ma przestrzec innych tzw. "internetowych troli". - Zachowanie oskarżonego, mimo jego tłumaczenia, że było nieprzemyślane i dla żartu, jest zachowaniem społecznie szkodliwym - wyjaśniała sędzia. 

Wyrok nie jest prawomocny, a obrona już zapowiedziała, że się od niego odwoła. Ma na to siedem dni. 20 marca z kolei rusza proces Pawła R., którego prokuratura oskarża o próbę zabójstwa wielu osób przy użyciu materiałów wybuchowych własnej konstrukcji. 

Kliknij w zdjęcie i czytaj więcej o Pawle R.

W maju 2016 we Wrocławiu eksplodowała bomba domowej roboty. Ładunek z autobusu miejskiego wyniósł kierowca, który zauważył podejrzane urządzenie. Lekko rana została starsza kobieta, która akurat w momencie eksplozji przechodziła obok. Eksperyment procesowy wykazał, że gdyby nie zachowanie pracownika MPK, doszłoby do tragedii i zginęliby pasażerowie jadący autobusem. 

Bomba była skonstruowana z szybkowara wypełnionego gwoździami i śrubami, miała być zdetonowana zdalnie. Na szczęście eksplozja miała niewielką siłę, ładunek jedynie się zapalił. Zdaniem śledczych Paweł R. popełnił błąd przy produkcji bomby.


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~czytelnik2017-03-10 16:51:42 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Wyrok, który pokazuje, że w Polsce prawo jest NA biednych! Zastanawia mnie czy gdyby był to młody człowiek z bogatego domu jego linia obrony zakładałaby przyznanie się do winy ... ? Odpowiedz znamy chyba wszyscy. Bardzo krytycznie oceniam taki wyrok sądu (choć w mediach zaprezentowano tylko fragment sentencji). W kraju dużych afer gospodarczych, których nie rozlicza się latami (aż się w końcu przedawniają), jak widać wokandy zapełnione są sprawami takich "przestępców". Sędzia wydając wyrok powinna kierować się doświadczeniem życiowym, które powinna posiadać. Czy sędzia, który ma własne dorastające/dorosłe dzieci i wieloletnie doświadczenie życiowe też wydałby taki wyrok, a może sprawę by umorzył albo uznałby winę i odstąpił od wymierzenia kary lub dał chłopakowi kilkuset złotową grzywnę? Oskarżony powinien złożyć apelację, gdzie w tym kraju podziało się prawo do wyrażania swoich poglądów gwarantowane konstytucją i konwencjami, których Polska jest stroną?
~xdcam2017-03-10 12:06:17 z adresu IP: (94.40.xxx.xxx)
Komorowski pochwalał publicznie atak na posłanke z PIS i nic mu się nie stało zadnych prac społecznych. TO jedni mogą a drudzy nie? Gdzie rownosc konstytucyjna?