Około 200 osób wzięło udział w marszu milczenia we Wrocławiu

Piotr Kaszuwara, BT | Utworzono: 2017-06-08 18:08 | Zmodyfikowano: 2017-06-08 18:09
Około 200 osób wzięło udział w marszu milczenia we Wrocławiu - fot. Andrzej Owczarek
fot. Andrzej Owczarek

Około 200 osób przemaszerowało w milczeniu od wrocławskiego Rynku pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości do Placu Jana Pawła II, gdzie przemawiał między innymi Władysław Frasyniuk. Tak liczbę demonstrantów w Rynku ocenili organizatorzy.

Manifestanci domagali się szybkiego wyjaśnienia sprawy jego śmierci - mówi Marta Lempart, organizatorka pochodu:

- Przede wszystkim przeciw bezczynności, przeciw tej narracji, która jest stosowana przez ministrów Błaszczaka i Ziobro, którzy mówią, że ofiara bandytów w mundurach, ofiara policjantów z komisariatu na Trzemeskiej była sama sobie winna, bo to był człowiek poszukiwany, człowiek, który brał narkotyki.

Ulicami miasta przeszli między innymi zwolennicy Komitetu Obrony Demokracji oraz Obywateli RP.

- Bulwersują mnie dwie sprawy. Jedna, że to ciągle jeszcze jest możliwe i to nie jest kwestia tego, że PiS rządzi, takie rzeczy się zdarzały. Druga sprawa, że rząd nie reaguje, próbuje ukrywać. Media to odkryły i wyciągnęły.

- Dlaczego nikt nie protestował rok temu? - pyta Piotr Rybak, jeden z przedstawicieli środowisk nacjonalistycznych z Wrocławia. - Ci policjanci nie byli przecież zatrudnieni wtedy, kiedy u władzy był PiS. Nie byli przecież wtedy szkoleni. Każdy ponosi winę za to co się stało w komisariacie na Trzemeskiej. Nie jestem zwolennikiem Prawa i Sprawiedliwości, ale pytam tych, którzy wspierają KOD i Platformę Obywatelską: gdzie byliście w maju 2016? To walka polityczna, wykorzystuje się śmierć Igora do własnych celów - mówi Rybak, który niedługo ma trafić do więzienia za spalenie kukły Żyda na wrocławskim Rynku i pojawił się dziś na Placu Solidarności.

W maju ubiegłego roku, po śmierci Igora Stachowiaka, pod komisariatem policji Wrocław Stare Miasto wybuchły zamieszki. Trwały one 3 dni i przerodziły się w niemal regularną walkę z policją. Funkcjonariusze zatrzymali wtedy ponad 70 osób.

 

Zdjęcia
Około 200 osób wzięło udział w marszu milczenia we Wrocławiu - 4
Około 200 osób wzięło udział w marszu milczenia we Wrocławiu - 5
Około 200 osób wzięło udział w marszu milczenia we Wrocławiu - 6
Około 200 osób wzięło udział w marszu milczenia we Wrocławiu - 7

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~liczyrzepka2017-06-09 12:44:52 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)
Dwieście osób.Gdzie,chyba razem z tymi co na pobliskich przystankach na autobus czekali i przechodniami.Byłem i widziałem.50 osób najwyżej pod siedzibą PIS-u było.
~ryś rubikoń2017-06-08 19:29:10 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
Aż dwustu obywateli (rp) ruskiego POchodzenia. Prawdziwie krytyczna masa milczenia. A ten typek z obrazka co niby przemawiał to też milczał. Jak przyzwoici ludzie POtrafią zejść na psy. Z bohatera magdalenkowego, ostał się ino zakodowany cudaczek.
~AAA2017-06-08 18:31:01 z adresu IP: (80.48.xxx.xxx)
Nawet na czyjejś tragedii żerują i onet i politycy .