Grzegorz Ślak nie kupi Śląska. Miasto dofinansuje klub 10 mln zł

Robert Skrzyński, Przemysław Gałecki, Elżbieta Osowicz, BT | Utworzono: 2017-07-14 11:58 | Zmodyfikowano: 2017-07-14 13:31
Grzegorz Ślak nie kupi Śląska. Miasto dofinansuje klub 10 mln zł - archiwum Radia Wrocław
archiwum Radia Wrocław

18:31

Śląsk Wrocław dostanie 10 milinów złotych - na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta radni przegłosowali zmianę uchwały budżetowej na ten rok. Za głosowało 16 radnych, przeciw było 5, a 4 wstrzymało się od głosu. Prezes Śląska Michał Bobowiec odetchnął z ulgą.

- Dotychczasowy właściciel, miasto Wrocław podjęło decyzję, że dalej będzie wspierać Śląsk Wrocław. Uważam, że to jest bardzo dobra decyzja. Trzeba dalej szukać inwestora, ale póki się inwestor nie znajdzie musimy mieć pieniądze od miasta na funkcjonowanie.

Przeciwny był Marcin Krzyżanowski z Prawa i Sprawiedliwości - jak mówi w mieście są też inne problemy do rozwiązania.

- Nie mogłem jako radny, Rady Miejskiej Wrocławia legitymizować błędów popełnionych przez prezydenta Rafała Dutkiewicza. Zagłosowałem przeciw, bo nie mogłem po prostu tak wolną ręką wydać 10 milionów złotych mieszkańców Wrocławia.

Miasto zapowiedziało odzyskanie pieniędzy od niedoszłego inwestora. Jak przekonywał prezydent Rafał Dutkiewicz Grzegorz Ślak podpisał umowę i się z niej nie wywiązał. Biznesmen jest innego zdania - sprawa będzie miała swój finał w sądzie.

fot. bpUNW Twitter 

17:40

Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz przyznał na specjalnej sesji Rady Miasta, że fiasko rozmów w sprawie sprzedaży klubu uznaje za swoją porażkę, ale jak przekonuje miasto zrobiło wszystko co możliwe aby dogadać się z kupcem.

- Uważam, że prowadziliśmy poprawnie proces prywatyzacyjny i raz jeszcze stwierdzam, że dochowaliśmy należytej ostrożności. Uważam, że odzyskamy pieniądze, które w tej chwili powinniśmy zainwestować w Śląsk Wrocław

Radni mają podjąć decyzję czy przekażą dla klubu wsparcie w wysokości 10 milionów złotych. Radni PiS wnieśli o kilkuminutową przerwę. Radny SLD Dominik Kłosowski zapowiedział złożenie wniosku o przyznanie Śląskowi pożyczki, a nie dotacji.

- Dla mnie do zaakceptowania jest tylko jedyna forma dofinansowania Śląska Wrocław - poprzez pożyczkę, która w przyszłości będzie musiała być zwrócona. Ja taką propozycje złożę podczas debaty. Nam zależy na tym, żeby uspokoić sytuację w Śląsku. Mieliśmy nadzieję, że znalazł się właściciel i strategiczny sponsor. Coś poszło nie tak. Będziemy dzisiaj na ten temat na sesji rozmawiać

- Nie chcielibyśmy wylać dziecka z kąpielą, chcemy mieć klub piłkarski, chcemy być z niego dumni i chcemy żeby odnosił sukcesy. Radni tego klubu zagłosują według swojego uznania. - Robert Pieńkowski PiS

- Dostaliśmy obuchem w łeb. Liczyliśmy, że sprzedaż się uda. Jest to dla nas olbrzymie rozczarowanie. Musimy to unieść. Traktuję to wsparcie jako pożyczka, gmina te pieniądze odzyska. - Tomasz Hanczarek Nowoczesna 

- Jesteśmy postawieni pod ścianą. Jest mi przykro, ale spotkaliśmy się żeby ratować klub. Zapiszmy w uchwale, że jest to pożyczka - wtedy zagłosuję za tym, żeby Śląskowi pieniądze przekazać. - Dominik Kłosowski SLD

- To co obserwujemy jest cyrkiem, ten cyrk nadal trwa. Stawiacie nas radnych pod ścianą. Szantażujecie nas , że jeśli nie przekażemy 10 milionów na klub, to klub upadnie. To co się tutaj dzieje to jest jedna wielka kompromitacja. Nie mogę podjęć decyzji o przekazaniu 10 milionów złotych dla klubu, bo wiele problemów w mieście jest nierozwiązanych. - Marcin Krzyżanowski PiS

- To co się wydarzyło to katastrofa, fiasko i klapa. Jako radni jesteśmy odpowiedzialni za całe miasto, za wszystkich mieszkańców, a nie tylko za Śląsk Wrocław. Wciąż nie ma pomysłu, nie ma planu i ciągle jesteśmy stawiani pod ścianą żeby ratować klub. Mówimy NIE takiej polityce. - Agnieszka Rybczak PO

Za kilka tygodni miasto przedstawi koncepcję prowadzenia klubu. - Nie chcemy prowadzić procesu prywatyzacyjnego, być może temat wróci za rok - powiedział prezydent Rafał Dutkiewicz otwierając sesje.

17:09

Z kilkuminutowym opóźnieniem ale rozpoczęła się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej. Na sali jest quorum.

14:55

Komentarz Grzegorza Ślaka:

- W sposób stanowczy protestuje i nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie chce przejąć Śląska Wrocław. Ja po prostu nie miałem na to szans. Nie dostałem niezbędnych gwarancji zasad współpracy Śląska ze spółką stadionową. Gdybym podpisał umowę, byłaby ona niezgodna z moją ofertą. A aneks przesłany mi przez miasto nie miał mocy prawnej, brakowało umów korporacyjnych, dosłanych w ostatnim momencie i tylko częściowo. Jestem bardzo zawiedziony i zdenerwowany, bo nawet zakontraktowałem zawodników, zrobiłem bardzo dużo, by kupić Śląsk Wrocław. Nie przewiduje, że spotkamy się w sądzie, a jeśli tak to tylko ja mogę oczekiwać odszkodowania od miasta

14:30

Fiasko sprzedaży piłkarskiego Śląska Wrocław. Mimo zwycięstwa w przetargu biznesmen Grzegorz Ślak nie kupi akcji należących do gminy. Grzegorz Ślak domagał się spełnienia swoich warunków dotyczących
współpracy ze stadionem, czyli przychodów z biletów i ewentualnego sponsora tytularnego obiektu na okres 3 lat wyłącznie do klubu oraz deklarował opłatę za korzystanie ze stadionu w wysokości 1 miliona
złotych, choć obecnie wynosi ona 2,5 miliona. Przedstawiciele miasta twierdzą, że spełnili wszystkie warunki Ślaka. Mimo to biznesmen nie przelał na konto gminy wymaganych 3 milionów złotych. Prezydent Rafał Dutkiewicz zapowiedział, że właścicielem Śląska przez najbliższy rok będzie spółka Stadion Wrocław:

- Chciałbym docelowo, ale to jest dłuższy projekt, przeprowadzić klub na Stadion Miejski czyli jeszcze silniej związać Śląsk ze Stadionem Miejskim. Po drugie chciałbym uzyskać synergię i chciałbym nie wykonywać pewnych rzeczy podwójnie, związanych z księgowością i marketingiem

Mecenas Jacek Masiota, który doradzał miastu w procesie inwestycyjnym informuje, że miasto będzie domagać się odszkodowania od Grzegorza Ślaka:

- To są roszczenia dotyczące kar umownych do kwoty 30 milionów złotych. Niewątpliwie jeżeli gmina będzie musiała dotować Śląsk to te pieniądze będzie starała się uzyskać z tejże spółki. To, że pan prezes Ślak dzisiaj twierdzi, że chce czy chciał zawrzeć tę umowę w mojej ocenie jest pewną strategią procesową.

O godzinie 17:00 rozpocznie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta, na której ma być głosowane przekazanie kolejnych pieniędzy na klub. Chodzi o 10 milionów złotych. Jeśli miejscy radni nie wyrażą na to zgody, wówczas zostanie ogłoszona upadłość klubu. Jest to jednak rozwiązanie mało prawdopodobne ponieważ Rafał Dutkiewicz ma większość w radzie miasta.

13.30
- Miasto spełnia wszystkie warunki jakie postawił biznesmen Grzegorz Ślak w sprawie kupna przez niego akcji piłkarskiego Śląska. Nadal jednak nie ma umowy notarialnej finalizującej przejęcie klubu. Ostatni postulat pana Ślaka także spełniliśmy - przyznaje Arkadiusz Filipowski z Urzędu Miasta.

Na godz. 14.30 zaplanowano konferencję prasową w tej sprawie. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, wówczas o godz. 17.00 rozpocznie się zebranie Rady Miasta, którego celem będzie dofinansowanie piłkarskiego Śląska. Jak udało nam się ustalić chodzi o kwotę 10 mln złotych.

12.50
Według informacji Radia Wrocław zgody korporacyjne zostały już przygotowane. Dokumenty wyszły zarówno ze Śląska Wrocław oraz spółki Wrocław 2012, która zarządza stadionem. Dokumenty mają się stać elementem aneksu do umowy i być może zakończy się w ten sposób pat wokół sprzedaży Śląska.

12.30
"Aneks wchodzi w życie po uzyskaniu zgód korporacyjnych" - według informacji Radia Wrocław o to zdanie rozbija się podpisanie umowy sprzedaży Śląska Wrocław. Klub ma zostać sprzedany Grzegorzowi Ślakowi, ale wciąż nie zostały złożone podpisy notarialne. A zegar tyka - jeśli dziś umowa nie zostanie podpisana to odbędzie się o godz. 17.00 specjalna sesja rady miasta, na której Rafał Dutkiewicz będzie szukał pieniędzy dla klubu.

Inwestor chce doprecyzować kwestie współpracy klubu ze spółką stadionową. Chodzi o wpływy z biletów, umowy sponsorskiej na nazwę stadionu i koszt wynajmu obiektu. Miasto przystaje na warunki inwestora, te mają zostać zapisane w aneksie. Ale według naszych informacji Grzegorz Ślak nie chce przystać na zapis "Aneks wchodzi w życie po uzyskaniu zgód korporacyjnych". To znaczy, że potwierdzić zasady współpracy klubu ze stadionem musi jeszcze rada nadzorcza spółki Wrocław 2012, która zarządza obiektem.

Sprawa jest o tyle dziwna, że kilka dni temu Rafał Dutkiewicz pokazywał umowę między prezesem Śląska Wrocław i prezesem stadionu, która potwierdza zasady przyszłej współpracy pod nowym właścicielem.

11.50
Sesja Rady Miasta coraz bliżej. Do magistratu wpłynęło pismo od Grzegorza Ślaka. Wbrew przewidywaniom nie ma w nim ostatecznego kształtu umowy, która miałaby pozwolić na sprzedaż klubu przez miasto.

Prezydent Rafał Dutkiewicz na razie nie komentuje sprawy. Niewykluczone, że niebawem zostanie zwołana konferencja prasowa w tej sprawie. Jak udało się ustalić Radiu Wrocław podczas ewentualnej sesji rady miejskiej ma być głosowany wniosek o wsparcie Śląska kwotą 10 mln zł.

 

Reklama