W piłkarskim Śląsku Wrocław wszystko pozostanie po staremu

Robert Skrzyński | Utworzono: 2017-08-01 09:33 | Zmodyfikowano: 2017-08-01 09:33

Amerykanin Dean Johnson nie skorzystał z opcji pierwokupu mniejszościowego pakietu akcji piłkarskiego Śląska Wrocław. Chodzi o 45 procent udziałów, które pozostają w posiadaniu Wrocławskiego Konsorcjum Sportowego. Johnson, który przegrał przetarg o pakiet większościowy z Grzegorzem Ślakiem miał odkupić pakiet akcji od wrocławskich biznesmenów, ale nie przelał środków w wymaganym terminie. A zatem w sytuacji Śląska nic się nie zmieniło. Po braku finalizacji umowy z Grzegorzem Ślakiem większościowy parkiet akcji pozostał po stronie miasta, a mniejszościowy jest w posiadaniu Wrocławskiego Konsorcjum Sportowego. Gmina na funkcjonowanie klubu przeznaczyła dodatkowe 10 milionów złotych.

Jeśli ktoś kupi mniejszościowy pakiet akcji należący do Konsorcjum, może być faworytem do przejęcia w przyszłości także akcji należących do miasta. Wówczas miałby pełną władzę w klubie.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~WKS2017-08-02 10:47:04 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)
Konsorcjum jest pasywnym udziałowcem, nie daje pieniędzy na działalność klubu. Czyżby za mało dostały (firmy stanowiące konsorcjum), od miasta. Tak pięknie mieli budować klub, po wrocławsku i iść do ligi mistrzów. Wstyd, panowie- bezgotówkowi udziałowcy.