Były emocje, jest półfinał. Kubot i Melo grają dalej w Waszyngtonie

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2017-08-05 07:00

Pierwszego seta rozstrzygnął tie-break. Zanim do niego doszło Rojer i Tecau przełamali Łukasza Kubota i Marcelo Melo i prowadzili już 5:3. Polak i Brazylijczyk w kolejnym gemie obronili dwie piłki setowe i wrócili do gry. W tie-breaku przełamali rywali przy stanie 2:2 i 5:3, wygrywając tę część meczu 7:3.

W drugiej partii kluczowy okazał się pierwszy gem. Kubot i Melo przegrali go przy własnym serwisie do 15. Potem oba deble wygrywały swoje podania i to Jean-Julien Rojer i Horia Tecau wygrali seta 6:4.

O wyniku meczu decydował zatem super tie-break. W nim zobaczyliśmy aż pięć przełamań. Cztery z nich do stanu 5:5. Decydująca akcja należała do Łukasza Kubota i Marcelo Melo, którzy przy stanie 7:7 zdobyli punkt przy serwisie rywali i nie oddali już zwycięstwa, kończąc dodatkową część spotkania wynikiem 10:7.

W dzisiejszym półfinale Polak i Brazylijczyk zagrają ze słynnymi, amerykańskimi braćmi. Bobem i Mikem Bryanami.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.