Wstrząs w kopalni KGHM: jedna osoba nie żyje

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2008-04-08 18:53 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Wstrząs w kopalni KGHM: jedna osoba nie żyje - Fot. Piotr Krzyżanowski ("Polska - Gazeta Wrocławska")
Fot. Piotr Krzyżanowski ("Polska - Gazeta Wrocławska")

To była "mocna siódemka" w 10-stopniowej skali górniczej - twierdzą pracownicy przykopalnianej stacji sejsmicznej w Polkowicach. Kilometr pod ziemią w chodniku posypały się skały rannych zostało sześciu mężczyzn. Pięciu niemal natychmiast udało się wydobyć na powierzchnię - po ostatniego zjechali ratownicy.

- Po godzinie udało się go zlokalizować. Akcja ratownicza dobiegła końca, męzczyzna nie żyje - potwierdził szef departamentu Public Rellations koncernu KGHM "Polska Miedź" Wacław Szetelnicki.

Przyczyny tragedii bada specjalna komisja. Nieoficjalnie mówi się, że wstrząs nastąpił w wyniku niekontrolowanego ruchu górotworu. To częste zjawiska w kopalniach Polskiej Miedzi. Niestety, nigdy nie da się ich przewidzień.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.