Wydawało się, że coś mu się stało. Okazało się, że jest pijany, a rower jest kradziony

Początkowo cała sytuacja wyglądała tak, jakby wymagał on pomocy w związku z zasłabnięciem, bądź doznaniem obrażeń w wyniku zdarzenia drogowego - relacjonują policjanci.

Okazało się, że znajduje się on w stanie upojenia alkoholowego. W trakcie rozmowy z mężczyzną jeden z dzielnicowych zwrócił bardziej szczegółową uwagę na rower, który jak się wkrótce okazało, pochodził z kradzieży. Szybkie ustalenie tych okoliczności możliwe było dzięki temu, że jednoślad został oznakowany policyjnie. Okazało się, że jego właściciel przystąpił do programu prewencyjnego „Twój Rower – Twoja Własność".

Jak ustalono, do kradzieży pojazdu doszło na terenie Długołęki. Nietrzeźwy mężczyzna został zatrzymany. Obecnie policjanci ustalają, w jakich okolicznościach wszedł on w posiadanie tego roweru. Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.