Wrocław: Nowe tramwaje na tory, a stare pod młotek

Marta Koronowska, BT | Utworzono: 2017-11-15 09:23 | Zmodyfikowano: 2017-11-15 09:23
Wrocław: Nowe tramwaje na tory, a stare pod młotek - fot. YouTube
fot. YouTube

Niektóre z pojazdów służyły mieszkańcom Wrocławia aż przez 40 lat.Teraz trafią na licytację. Cena wywoławcza za jeden wagon to 12,5 tysiąca złotych. Kupić mogą je jedynie przedsiębiorcy którzy zajmują się utylizacją pojazdów wycofanych z ruchu.

- Tych tramwajów mamy całkiem sporo bo ponad 100. Sprzedajemy te tramwaje na przysłowiowe żyletki. Na pewno pojawi się pomysł, żeby któryś z Konstali zachować na pamiątkę czy to dla miłośników transportu czy to dla przedsiębiorców, którzy chcieliby w jakikolwiek inny sposób z nich skorzystać - mówi Tomasz Śpiewak z MPK Wrocław.



MPK deklaruje że do 2019 roku wszystkie najstarsze pojazdy zostaną wymienione. Stare Konstale mają zastąpić nowe składy.

fot. Dariusz Wieczorkowski



- Zakupiliśmy 56 Moderusów Beta. Ten zakup podzielony jest na dwie transze. Pierwsza przez cały rok 2017, przychodzi 16 sztuk i już prawie całą tę pulę mamy. Natomiast kolejnych 40 sztuk przyjdzie w latach 2018 i 2019 - dodaje Tomasz Śpiewak.



Nowe tramwaje będą klimatyzowane, a niektóre też niskopodłogowe.

Reklama

Komentarze (14)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Daniel2017-11-16 10:09:01 z adresu IP: (185.182.xxx.xxx)
O złomiarzy to ty się już nie martw, oni już wiedzą jak wyjść na swoje. Podobne ceny są przy innych sprzedaży Konstali w innych miastach.
~Cena złomu :)2017-11-15 22:30:49 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Ile kosztuje tona złomu? Bo jak zrozumiałem z artykułu, tylko złomiarze mogą bić się o towar. A tego nie zrobią bo stracą. 17000 kg to masa 105. Cena za złom, to 70 gr za kg - wychodzi 11900 zł za 105, na którą cena wywoławcza to 12500 zł. Ktoś się w magistracie na rozum z koniem zamienił.
~Krzysiek2017-11-15 17:39:09 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
@Fred prędzej właśnie na odwrót, chyba że piszesz o częściowo niskopodlogowych Skodach, którym rzeczywiście silniki rzężą i jest ciasno. To w Moderusach czy nawet Protramach piszczą trochę falowniki, w Moderusach na dodatek wszystkie myśli zagłusza huk klimatyzacji, jak wyłącza się na chwile to nagła cisza przez moment powoduje dezorientację. Do tego wnętrze jest kompletnie nieprzemyślane, nie wiadomo dlaczego sufit jest tak strasznie nisko, choć wiadomo, że społeczeństwo staje się coraz wyższe. Zdarza się, że niektórzy w starych 105Na muszą już stać pod klapami dachowymi, bo sufit jest już dla nich za nisko, a w moderusach sufit jest jeszcze niżej, a nie ma nawet klap dachowych gdzie można by stanąć i jeszcze przeszkadzają uchwyty (mam 1,80cm i już dotykam głową rurek w Moderusach). Człon niskopodłogowy to też nieporozumienie, ma niby służyć osobom o ograniczonej ruchomości, np. osobom starszym. Ale co z tego, gdy po wejściu mają do dyspozycji tylko jedno miejsce siedzące, do którego nawet osoba starsza nie jest w stanie samodzielnie dojść (dwa-trzy metry od wejścia), bo praktycznie nie ma żadnych uchwytów, których mogłaby się przytrzymywać, a wspinaczka w już jadącym tramwaju po wewnętrznych schodach w poszukiwaniu innych miejsc siedzących to igranie ze śmiercią? Sam byłem świadkiem takiej sytuacji w Moderusie, gdy osobie starszej, choć poruszającej się w miarę samodzielnie, musiało pomagać kilka osób - dwie osoby prowadziły ją pod ramię do miejsca siedzącego (odstąpionego przez inną osobę starszą), kilka osób stojących najbliżej ich musiało przytrzymać tamte pomagające osoby gdy tramwaj ruszał (bo prowadząc osobę starszą przez środek wagonu przez tłum ludzi nie miały czego się trzymać), a ja pomagałem wnieść wózek z zakupami. Trochę to nie pasuje do polityki Wrocławia bez barier, tym bardziej, że społeczeństwo się starzeje. A jeśli chodzi o Pesy to jest zupełnie odwrotnie - silniki pracują bardzo cicho (z resztą to kwestia raczej przekładni a nie silnika), tramwaj raczej płynie niż jedzie. Wprawdzie w miejscu wózków napędowych pod skrajnymi członami jest nieco ciaśniej, ale i tak wnętrze jest lepiej rozplanowane niż te boczne siedzenia w Skodach. Za to w pozostałej części skrajnych członów i w środkowym ilość miejsca jest oszałamiająca, osoby starsze mogą przebierać w miejscach siedzących a i tak jeszcze spora przestrzeń zostaje dla stojących i wózków. Sam po wejściu do Pesy mam wrażenie, że jest ona nieskończenie duża, więc kompletnie nie rozumiem tych zarzutów pod adresem tramwajów niskopodłogowych. I jeszcze jedno - tramwaj niskopodłogowy to znacznie krótszy czas wymiany pasażerów, i to wcale nie chodzi o osoby starsze, bo także osobom młodym pokonanie 3 schodów zajmuje parę sekund dłużej. Najpierw ludzie wysiadają a wsiadający czekają, a potem wspinają się jeszcze dłużej (wystarczą ciaśniejsze jeansy, żeby poczuć się jak emeryt przy wsiadaniu na przystanku niewydzielonym z jezdni), czasem część osób musi wyjść, wpuścić wsiadających i wrócić z powrotem. Z tych paru czy kilkunastu sekund a nawet minut (bo przez dłuższą wymianę pasażerów może nie zdążyć na swoją fazę świateł na skrzyżowaniu) w skali całej trasy robi się kilka - kilkanaście minut, których zaoszczędzenie oznacza co najmniej o jeden tramwaj mniej do obsługi danej linii przy tej samej częstotliwości kursowania, albo tyle samo tramwajów ale gęstszy takt. Albo jedno i drugie, bo zaoszczędzonym taborem z mniej obciążonych linii można zasilić bardziej oblegane trasy. Jak ktoś chwali Moderusy to chyba nigdy Pesą nie jechał, bo z tym, że Moderusy to naprawdę dobra inwestycja kompletnie nie mogę się zgodzić. Te Moderusy będą z nami jeszcze 30 lat, chyba że ktoś ze wstydu zezłomuje je przedwcześnie, albo same się rozlecą wcześniej. Teraz, kiedy my pozbywamy się 30 letnich wysokopodłogowych tramwajów i na ich miejsce kupujemy nowe tramwaje wysokopodłogowe z malutką wstawką na 1 wózek, to na zachodzie kończy się właśnie eksploatacja już 30 letnich, w 100% NISKOpodłogowych tramwajów i kupują w zamian jeszcze nowocześniejsze, w 100% niskopodłogowe tramwaje! Dzisiejsi młodzi ludzie, chwalący moderusy, za 30 lat będą już się stawać powoli emerytami i ciekawe co wtedy będą mówić, gdy wycieczki Niemców będą robić im zdjęcia, zadziwieni widokiem takich starych tramwajów, z podłogą na poziomie dachów samochodów (widziałem miny Niemców jak wsiedli do Moderusa i robili wielkie oczy na widok tłumu ludzi, potem schodów i ich zawiedzione nadzieje na miejsca siedzące w pierwszym członie, gdy tłum ludzi odsłonił marny rządek fotelików), więc to niestety całkiem prawdopodobne) :)
~Fred2017-11-15 12:30:38 z adresu IP: (46.5.xxx.xxx)
Szkoda tych 105. Mozeby ktos spytal Ukraincow czy nie potrzebuja taboru? Tramwaje mozna przeciez gruntownie wyremontowac i posluza przez kolejnych kilkanascie lat. Jedyny mankament to wysoka podloga i brak klimy. Na Ukrainie aktualnie nie ma sordkow pomocowych UE, a nowych poza Kijowem nikt nie kupuje. Zapis przetargowy ze musza pojsc na zlom jest barbazynstwem!!
~Julian2017-11-16 13:55:40 z adresu IP: (207.244.xxx.xxx)
Już nie przesadzaj z tą gloryfikacją 105. One są naprawdę wyeksploatowane i remonty niewiele już by im pomogły. Czas już na nie.
~kulawy2017-11-15 11:08:28 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Dlaczego tylko niektóre niskopodłogowe? Należało kupić PESY. Są nowocześniejsze i mają wszystkie wejścia niskopodłogowe. W Moderusie tylko jedno. Tylko niektóre decyzje Dutkiewicza mają jakiś sens. Większość to nietrafione inwestycje. Tak jak z tymi Moderusami.
~Fred2017-11-15 12:24:53 z adresu IP: (46.5.xxx.xxx)
Przeceniasz korzysci, nie widzisz wad. Niskopodlogowe tramwaja sa glosniejsze przez silniki indukcyjne ktore nie sa wystarczajaco wygluszane (taki wysoki ton), mniej wygodne w srodku przez wozki toczne z ktorych nie mozna zrezygnowac, nie da sie w nich przejsc z wiekszym bagazem do innych drzwi, i w praktyce zuzywaja wiecej energii. Moderusy to naprawde dobra inwestycja!
~Leszek2017-11-15 09:38:12 z adresu IP: (185.56.xxx.xxx)
Dobra wiadomość, najwyższy czas na zmianę pokoleniową i odesłanie najstarszych egzemplarzy na emeryturę.
~kulawy2017-11-15 11:10:38 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Zamienił stryjek siekierkę na kijek. Przez kolejne kilkadziesiąt lat po Wrocławiu będą jeździć nowe tramwaje ale nadal nie w pełni niskopodłogowe.
~MRr2017-11-15 09:10:22 z adresu IP: (80.55.xxx.xxx)
TO JUŻ HISTORIA I SENTYMENTY ALE MYŚLĘ, ŻE MOGLI BY KILKA TAKICH ZABYTKÓW WYREMONTOWAĆ I ZOSTAWIĆ. TO BY BYŁO INTERESUJĄCE.
~Tomcio2018-02-13 17:17:28 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)
Szybko okaże się, ze ten sprzedany był właśnie... ostatnim.
~Endy2017-11-15 14:56:18 z adresu IP: (79.163.xxx.xxx)
Za dużo nie ma co zostawiać, ale jeden egzemplarz jako pamiątka na pewno się ostanie.
~Zal2017-11-15 08:52:00 z adresu IP: (90.156.xxx.xxx)
Szkoda. Bo te stare są lepsze od tych nowych. W starych jest gdzie stać. W nowych wiecznie ktoś wisi nad głową.
~Leszek2017-11-15 09:35:58 z adresu IP: (185.56.xxx.xxx)
Nie, nie są lepsze i to bardzo dobra wiadomość, że odchodzą na emeryturę.