Koszykarki Ślęzy zagrają z AZSem Lublin

Robert Skrzyński, inf. prasowa | Utworzono: 2017-12-07 07:00 | Zmodyfikowano: 2017-12-07 07:00

Do końca grudnia koszykarki Ślęzy mogą się koncentrować już tylko na rozgrywkach ligowych. Świetne występy w Pucharze Europy sprawiły, że wrocławianki mogą spokojnie oczekiwać na rywala, z którym zmierzą się w 1/8 finału. Będzie nim jeden z węgierskich zespołów – KSC Szekszard lub CMB Cargo Uni Gyor. Na razie jednak zawodniczki trenera Arkadiusza Rusina mogą wszystkie siły rzucić na ekstraklasę.

Ślęza rozegra jeszcze trzy, niezwykle ważne spotkania przed świąteczną przerwą – z AZSem Lublin, Artego Bydgoszcz i Wisłą Kraków. To pierwsze wydaje się najłatwiejsze, ale to wcale nie oznacza, że na zwycięstwo nie trzeba będzie zapracować. Nikt się przed nami nie położy – zauważa trener Arkadiusz Rusin.

W Lublinie postawiono na w miarę ustabilizowany skład. AZS kolejny sezon reprezentują takie zawodniczki jak: Nigeryjka Uju Ugoka, Ukrainka Kateryna Dorogobuzowa, Marta Witkowska, Agata Dobrowolska czy Dorota Mistygacz. Bardzo dużym wzmocnieniem są Amerykanka Feyonda Fitzgerald i Serbka Dajana Butulija. Nad wszystkim czuwa trener Wojciech Szawarski. Jak dotąd jego zespół wygrał pięć z dziewięciu meczów, co daje siódme miejsce w tabeli.

Mamy świadomość mocnych stron rywalek i będziemy starali się je zniwelować. Chcemy wykorzystywać słabsze momenty w grze zespołu z Lublina i nadawać ton grze. To nie będzie łatwe spotkanie. Z potencjalnymi faworytami AZS mocno się bił. Może nie wygrywał, ale stawiał trudne warunki – mówi Arkadiusz Rusin, trener Ślęzy.

Początek meczu Ślęza Wrocław – AZS Lublin o godz. 18:30 w Wielofunkcyjnej Hali Sportowej AWF-u przy Stadionie Olimpijskim.

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.