Balet bez granic. Do zespołu Opery Wrocławskiej dołączyli tancerze z zagranicy
Ewa Zając, el |
Utworzono: 2017-12-10 19:51 | Zmodyfikowano: 2017-12-10 13:44
- Nasz balet jest prawdziwie międzynarodowym zespołem - mówi główny choreograf opery Jacek Tyski. - Balet nie zna granic. My wszyscy operujemy tą samą terminologią. Tancerze polscy coraz częściej wyjeżdżają za granicę, a do nas przypływają tancerze z zachodu i ze wschodu - dodaje.
W sumie w balecie jest aż dwudziestu obcokrajowców. Wśród nich amerykańska artystka Remy Lamping. - Bardzo fajnie, że mamy zespół międzynarodowy. Każdy coś innego wnosi, inaczej myśli, tańczy. Bardzo fajnie jest pracować z nimi - tłumaczy łamaną polszczyzną.
A już 16 grudnia kolejna premiera w tym sezonie, na deskach Opery Wrocławskiej zostanie wystawiony "Orfeusz i Eurydyka".
POSŁUCHAJ RELACJI EWY ZAJĄC:
Film prezentujący nowych tancerzy Opery Wrocławskiej
Zobacz także