Tragedia w kopalni Rudna: Są wstępne ustalenia prokuratorów

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2018-01-05 14:05 | Zmodyfikowano: 2018-01-05 14:05
Tragedia w kopalni Rudna: Są wstępne ustalenia prokuratorów -

Jak to się stało, że mimo zabezpieczeń doświadczony, 50-letni pracownik wpada do - głębokiego na 1118 metrów - szybu kopalni? Odpowiedzi na to pytanie szukają nie tylko członkowie komisji powypadkowej i Okręgowego Urzędu Górniczego, ale również prokuratorzy.

Chodzi o tragedię, do jakiej trzy dni temu doszło w należącej do "Polskiej Miedzi" kopalni "Rudna" w Polkowicach. Zdaniem Lidii Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy, prawdopodobnie był to nieszczęśliwy wypadek.

- Miejsce, w którym doszło do upadku poszkodowanego do szybu górniczego, objęte jest monitoringiem. Prokurator zapoznał się z tym nagraniem. Zgromadzone dowody nie potwierdzają, by były tam osoby trzecie - wyjaśnia Lidia Tkaczyszyn.

Dziś we Wrocławiu zostanie przeprowadzona sekcja zwłok poszkodowanego.

 

Reklama