Wrocław poznał twarz i nazwisko swojego bohatera

Przemysław Gałecki/PP | Utworzono: 2018-03-09 14:30 | Zmodyfikowano: 2018-03-09 14:30
Wrocław poznał twarz i nazwisko swojego bohatera - fot. Przemysław Gałecki
fot. Przemysław Gałecki

Na początku roku trzech bandytów najpierw zaczepiło, a potem chciało zrzucić do tunelu na Placu Dominikańskim Hindusa. Zareagował tylko pan Tomasz, mimo, że wieczorową porą na przystanku było wiele osób. Niestety wrocławian został przez napastników ciężko pobity; na kilka dni stracił słuch. Dzisiaj jest już lepiej, więc Kartikey Johri, Honorowy Konsul Republiki Indii, postanowił podziękować i uhonorować publicznie pana Tomasza tygodniową wycieczką do Indii:

Tomasz Pikus był zaskoczony i wyraźnie wzruszony. Mężczyzna podkreślał, że nie chce być nazywany bohaterem. Ale drugi raz także stanąłby w obronie. Każdego:

Musiałem działać, bo każdy jest równy i nikogo nie można tak traktować - tłumaczy pan Tomasz.

Na przystanku w momencie ataku była także żona pana Tomasza, Karolina Pikus.

Napastnicy zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty znieważenia na tle narodowościowym i udział w pobiciu.

O sprawie i reakcji władz miasta pisaliśmy m.in. TUTAJ

- Jak patrzyliśmy na mapie, Wrocław był najcieplejszym miastem. Jak się okazało, nie tylko pod względem temperatury, ale i serdeczności ludzi. To był trafiony wybór - mówił niedawno w Radiu Wrocław Kartikey Johri, Honorowy Konsul Republiki Indii:


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~zdolnyślązak2018-03-10 08:14:25 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
Więcej takich ludz a życie będzie radośniejsze i bezpieczniejsze. Szacunek dla pana Tomasza.
~E-A2018-03-09 22:24:44 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
Brawo Tomasz ! Miłej podróży.