TOP5 dolnośląskich OSP edycja 2 [GŁOSOWANIE]

Głosowanie potrwa do soboty, 21 kwietnia do godziny 11.30. Codziennie można oddać głos. O zwycięstwie może zdecydować nota lub liczba oddanych głosów. System wylicza średnią z tych dwóch wartości i ustawia lidera na pierwszym miejscu. Głosy oddawane z adresów IP będących węzłami sieci TOR oraz serwerami proxy oraz głosy oddane przez roboty będą usuwane.

TOP5 RADIA WROCŁAW SŁUCHAJ ZAWSZE W SOBOTĘ O 12 00 

OSP z Mieroszowa 

fot. OSP Mieroszów / Bartosz Szarafin

Strażacy Ochotnicy z Mieroszowa to pierwsza linia ratunku dla okolicznych miejscowości. Z uwagi na górzyste położenie Mieroszowa i Sokołowska, w razie wypadku czy pożaru, ochotnicy mogą dotrzeć na miejsce nawet kilkanaście minut wcześniej niż straż zawodowa z Wałbrzycha. Rocznie wyjeżdżają co najmniej 100 razy. A z uwagi na mały dystans między ich domami, a jednostką pomagają BARDZO szybko. Na wyposażeniu mają dwuletni wóz średni, a także nieco starsze pojazdy, które świetnie radzą sobie w trudnym terenie.

OSP z Prusic 

To z zawodu policjanci, ratownicy ale i państwowi strażacy. Oprócz swoich codziennych obowiązków gaszą pożary, wyciągają ludzi z płonących samochodów, wzmacniają wały przeciwpowodziowe. Są drugą najbardziej aktywną jednostką OSP w całym powiecie. Ochotnicy z Prusic dbają o bezpieczeństwo swojej małej mieściny i wspierają Państwowe Straże swoimi działaniami. Są przeszkoleni, doświadczeni, a przede wszystkim robią to za darmo.. bo dla nich liczy się to by pomóc.

OSP ORW Zorba 

fot. OSP Zorba 

Działa prawie pół wieku, jedna z pierwszych takich jednostek w Polsce . Nie gaszą ognia choć mają dużo do czynienia z wodą. Ich codzienność to nurkowanie, poszukują osób zaginionych. Pomimo, że coraz częściej ich zadania przejmuj a zawodowi strażacy to wciąż pozostają w gotowości. 

OSP z Burkatowa

fot. OSP BURKATÓW

Historia jednostki OSP w Burkatowie koło Świdnicy sięga czasów powojennych. Pierwszymi strażakami byli przesiedleńcy ze wschodu Polski. Zaczynali od najprostszego sprzętu mając 3 wyjazdy w roku. Dziś to jednostka licząca prawie 30tu strażaków, z czego niemal jedna trzecia to zawodowcy. Ich specjalizacją jest ratownictwo na wodach szybko płynących. Wyjeżdżają do pożarów, wypadków i często wspierają Państwową Straż. Lokalnie są pierwszą jednostką OSP, która w latach 90tych wstąpiła do Krajowego Systemu Ratownictwa Gaśniczego i jedną z pierwszych, która miała samochód. Najtrudniejszym okresem z historii były powodzie, które oprócz wyjazdów do ratowania życia - zrównały z ziemią ich remizę. Jednak to ich nie złamało i do dziś służą swoim mieszkańcom.

OSP Raczkowa

fot.  OSP Raczkowa

Kiedy mówimy "strażak", to zwykle oczyma wyobraźni widzimy silnego, wysportowanego mężczyznę, w jednej ręce toporek, w drugiej gaśnica lub sikawka... Uwaga na stereotypy. Strażakiem może być nawet kilkuletnia dziewczynka. Oczywiście dzieci nikt nie zabiera na akcje ratunkowe, ale tak wychowuje się narybek. W OSP Raczkowa wiedzą o tym doskonale, dlatego - jak słyszeliśmy - jest to drużyna wielopokoleniowa. Nadszedł zatem czas aby oddać głos młodszemu pokoleniu, które bardzo chętnie zagląda do tamtejszej remizy.