Krajowa S-3 będzie mieć ciąg dalszy w Czechach

Bartosz Szarafin, GN | Utworzono: 2018-05-15 15:50 | Zmodyfikowano: 2018-05-15 15:50
Krajowa S-3 będzie mieć ciąg dalszy w Czechach - fot. Bartosz Szarafin
fot. Bartosz Szarafin

Jeszcze dwa lata temu ta inwestycja stała pod znakiem zapytania. Dziś jest faktem. Mowa o rozpoczęciu budowy czeskiej autostrady D11. Trasa pomiędzy Smiřicami, a Jaroměřem będzie liczyć około 7 km. Pozwoli też łatwiej dotrzeć do granicy w Lubawce i przyłączyć się do polskiej drogi S-3. W uroczystościach w miejscowości Jaroměř uczestniczył minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który podkreślał wagę tworzonego międzynarodowego połączenia:

Podczas uroczystości czeski minister transportu - Dan Ťok, podkreślał istotę i priorytet naszych inwestycji dla południa Europy:

Czeska autostrada D11 jest bardzo ważna z polskiego punktu widzenia, ponieważ będzie stanowić przedłużenie drogi ekpresowej S-3, która obecnie jest w budowie (odcinek do Bolkowa) i na końcowym etapie przetargu (odcinek Bolków-Lubawka). W ciągu dwóch miesięcy poznamy wykonawcę 30-kilometrowej trasy po polskiej stronie. A jeszcze w tym roku rząd planuje otworzyć aż 120-kilometrowy odcinek.

Czesi ukończą 7-kilometrowy fragment D11 do 2024 roku.






Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Limciu2018-05-16 09:22:20 z adresu IP: (89.174.xxx.xxx)
Nie ma się co podniecać. D11 na razie nie dojdzie nawet do Trutnova, a dopiero od Trutnova do Lubawki zaczyna się ostra jazda przez góry. Trutnov i tak skomunikowaliby lepiej z Pragą, bo to jedno z większych czeskich miast. Kosztowne wiadukty i tunele będą konieczne na ostatnim odcinku, teraz sobie lecą przez pola uprawne.
~Fred2018-05-15 23:02:03 z adresu IP: (95.208.xxx.xxx)
Rząd planuje w tym roku otworzyć... Raczej marzy aby otworzyć, bo opoznienie w pracach nie pozostawia zludzen!!