Wrocławski lekarz nie będzie miał niższej kaucji

Dominik Panek | Utworzono: 2008-12-03 16:05 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Jerzy Zwoliński przelał na konto prokuratury 100 tys. zł poręczenia majątkowego. Lekarz, zawieszony w obowiązkach ordynatora, usłyszał do tej pory trzy zarzuty dotyczące przyjęcia łapówek.

Podejrzany o korupcję neurochirurg z wrocławskiego szpitala wojskowego nie trafi do aresztu, ale nie będzie miał obniżonej kaucji.

Prokuratura nie ujawnia o jaką kwotę łącznie chodzi - jest to jednak co najmniej 15 tys. zł. CBA zatrzymało lekarza po tym jak ojciec jednego z pacjentów zostawił w jego gabinecie kilka tysięcy złotych. Medyk nie przyznaje się do zarzutów.

Drukuj artykuł