15 osób aresztowanych za produkcję i handel dopalaczami

Piotr Kaszuwara | Utworzono: 2018-06-15 11:37 | Zmodyfikowano: 2018-06-15 11:37
15 osób aresztowanych za produkcję i handel dopalaczami - Sukces prokuratury i Policji w walce z dopalaczami (fot. PK)
Sukces prokuratury i Policji w walce z dopalaczami (fot. PK)

- Wczoraj do 21:00 trwały posiedzenia aresztowe sądu, bo według prokuratury przestępcy wprowadzili na rynek blisko pół miliona saszetek z zagrażającymi życiu substancjami i zarobili na tym blisko 15 milionów złotych - mówi sędzia Marek Poteralski, rzecznik wrocławskiego sądu:

- Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu wszystkich zatrzymanych, bo mężczyznom grozi surowa kara i istnieje obawa mataczenia w śledztwie - dodaje Poteralski:

Przypomnijmy, że przed sądem we Wrocławiu stanęło już kilkanaście innych osób, mających działać w drugiej organizacji handlującej dopalaczami w stolicy Dolnego Śląska - w tzw. grupie Jankesa. Większość oskarżonych nie przyznaje się do winy.

Sprawcy sprzedawali preparaty bez podawania prawdziwego składu chemicznego, sposobu użycia i działania. W rzeczywistości były to szkodliwe dla zdrowia substancje przeznaczone do wdychania lub połykania w ilości nie mniejszej niż 480 000 sztuk opakowań, o rynkowej wartości nie mniejszej niż 14 400 000 złotych.

CZYTAJ: Wrocław: Gang handlujący dopalaczami rozbity [AKTUALIZACJA]

Jak ustalono w toku postępowania, jedna sprzedawana na użytek klientów saszetka zawierała od około kilkudziesięciu do nawet kilkuset miligramów substancji chemicznej zaliczanej do grupy syntetycznych katynonów. Są to substancje o silnym działaniu psychoaktywnym. Zasadniczym sposobem ich działania jest pobudzanie ośrodkowego układu nerwowego. Katynony mają zdolność przenikania przez barierę krew-mózg, w związku z czym oddziałują bezpośrednio na komórki układu nerwowego. Pochodne katynonów mają oddziaływanie zbliżone do kokainy i ekstazy.

 

Reklama