Kot-rezydent w szpitalu przy Kamieńskiego we Wrocławiu. Poznajcie Prezesa

Elżbieta Osowicz, GN | Utworzono: 2018-08-19 10:41 | Zmodyfikowano: 2018-08-19 10:42
 13 
Dodaj do Wykop.pl
Kot-rezydent w szpitalu przy Kamieńskiego we Wrocławiu. Poznajcie Prezesa - fot. Elżbieta Osowicz
fot. Elżbieta Osowicz

Najczęściej można spotkać go w rejestracji albo na SOR-ze - czujnym okiem sprawdza czy wszystko gra. Od 10 lat w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ulicy Kamieńskiego we Wrocławiu mieszka kot-rezydent. 

Dzień i noc jest czujny, można go spotkać w rejestracji albo na SOR-ze - jak nie ma go w tych miejscach, to wiadomo, że jest na obchodzie. Biało-rudy kot-rezydent „pracuje” w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ulicy Kamieńskiego we Wrocławiu. Mruczek w szpitalu mieszka już od prawie 10 lat, wszyscy go znają i lubią. Jak nie ma go w holu przy wejściu to znaczy, że jest zajęty:

Oficjalnie w książeczce zdrowia ma na imię Nynuś, ale wszyscy do niego mówią... Dyrektor, ewentualnie Prezes:

Prezes ma w szpitalu kilka punktów dożywiania, choć sam wybiera sobie miejsce, gdzie akurat chce poleżeć. Myszy w szpitalu dawno nikt nie widział. Mruczek do szpitala trafił z pobliskiego osiedla, kilka razy uciekał z domu, w końcu na stałe został w ośrodku.

Drukuj artykuł 
Oddano głosów: 25
Reklama

Komentarze (13)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kathy2020-08-20 19:45:35 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Odpowiedz
Niestety kot w dniu dzisiejszym uległ wypadkowy i odszedł od nas . Przykre tyle czasu z nami był.
zgłoś do moderacji
~doinformowany2018-08-21 11:01:47 z adresu IP: (80.55.xxx.xxx)
Odpowiedz
Nie ma ZATRUDINONYCH lekarzy w SOR-ze, to przynajmniej kot tam siedzi i pilnuje.
zgłoś do moderacji
~ghfg5646yh2018-08-20 06:27:11 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Odpowiedz
jedni szanują a drudzy smutne
zgłoś do moderacji
~dtr2018-08-19 21:54:43 z adresu IP: (193.218.xxx.xxx)
Odpowiedz
w dziecięcym szpitalu w Trzebnicy jak kojarzę też mieszka(ł) kotek...
zgłoś do moderacji
~czerwone skasetki 2018-08-19 19:24:47 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Odpowiedz
A czy dziadek Witkiewicz tez juz rezyduje.Powinien lezec obok kota w jego PO-slaniu na SoR
zgłoś do moderacji
~lala2018-08-19 22:52:39 z adresu IP: (85.232.xxx.xxx)
chyba PIS-łaniu
zgłoś do moderacji
~nick2018-08-19 18:03:47 z adresu IP: (77.111.xxx.xxx)
Odpowiedz
i roznosi toxoplazmozę i inne choroby i to w szpitalu. Oj, brakuje komuś rozsądku, brakuje.
zgłoś do moderacji
~do nick 2018-08-20 08:43:21 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
koty sie też bada - jest napisane, że ma ksiażeczkę szczepień...nie każdy kot roznosi toksoplazmozę - poza tym poczytaj sobie dokładnie jak się można zarazić toksoplazmozą
zgłoś do moderacji
~anna2018-08-19 19:55:15 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
zawsze znajdzie się taki"nick"t, który nie ma rozsądku i będzie pisał takie bzdety, czy ten kot leży OIOmie? Trzeba trochę powymyslać bzdur i rżnąć znawcę od chorób zakaźnych.
zgłoś do moderacji
~Emi2018-08-19 18:12:15 z adresu IP: (94.231.xxx.xxx)
Ten kot jest czystszy niż ten szpital.
zgłoś do moderacji
~Iwona2018-08-19 17:10:59 z adresu IP: (62.87.xxx.xxx)
Odpowiedz
Raz wyszłam z mamą ze szpitala, przeglądając wyniki i nagle, na podjeździe, omal nie weszłam na leżącego nieruchomo na boku rudzielca... Znałam go z wcześniejszych wizyt i aż mi serce zamarło na myśl, że kotka potrącił samochód... Zatrzymałam się z okrzykiem strachu, a tu nagle kot jak nie wypryśnie spod moich nóg... Po prostu zasnął, biedaczysko :) Ludzie się śmiali, ja odetchnęłam z ulgą... Bardzo mi się podoba, że zwierzak ma swoje miejsce w szpitalu :)
zgłoś do moderacji
~Megana2018-08-19 16:59:40 z adresu IP: (85.219.xxx.xxx)
Odpowiedz
Jest super "prezesem", będąc w szpitali udało mi się go pogłaskać. :)
zgłoś do moderacji
~Agap2018-08-19 13:21:34 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
Odpowiedz
Nie za bardzo lubi dzieci, ale dorosłym daje się pogłaskać W zimne wieczory robi się bardzo pobożny i przychodzi do szpitalnej kaplicy
zgłoś do moderacji
Reklama