Proces ws. fabryki komputerów Lenovo k. Legnicy. Nadal bez przełomu

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2018-09-28 12:18 | Zmodyfikowano: 2018-09-28 12:19
Proces ws. fabryki komputerów Lenovo k. Legnicy. Nadal bez przełomu - (fot. Radio Wrocław)
(fot. Radio Wrocław)

Prokurator Grażyna Szuszkiewicz podkreśla, że oskarżeni wiedzieli, że nie mają pieniędzy na rozliczenia, a mimo to nakłaniali polskich pracowników do kontynuowania budowy.

- Generalnie chodzi o oszustwo firm przede wszystkim z terenu Legnicy - podwykonawców, którzy mieli wykonywać projekt budowy hali produkcyjnej. Mieli wszystkie symptomy, aby podejrzewać, że projekt jest stabilny, że na pewno uzyskają pieniądza za wykonaną pracę. No i niestety, nie zapłacono im.

Straty polskich spółek sięgają 20 milionów złotych. Przerwa w rozprawie trwała ponad dwa lata, bo belgijscy prawnicy mieli przesłuchać świadków.

Dziś Bartłomiej Treter - Sędzia Sądu Okręgowego w Legnicy - przyznał, że dokumenty jakie nadeszły z Brukseli są bardzo skromne.

- Strona belgijska przysłała materiały. Z tych materiałów wynika, że nie przesłuchano świadków. Tak naprawdę mamy oświadczenia w zasadzie dwóch świadków: jednego który potwierdza to, a co do drugiego świadka w ogóle tego nie wykonano, twierdząc, że nie można było tego uczynić.

W tym procesie oskarżonych jest trzech belgijskich przedsiębiorców. Prawdopodobnie 2 listopada dowiemy się, jakiej kary zażąda dla nich prokurator. Za oszustwo i działanie na szkodę polskich firm grozi im do 10 lat więzienia.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Sprawiedliwosc2018-09-28 16:05:15 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
12 lat proces a jak złapie cie policjant to od razu wyrok?