Drugie życie plakatów po wyborach samorządowych

– Nasze plastikowe banery otrzymają drugie życie – zapowiada Paweł Pomian, przewodniczący dolnośląskich Zielonych:

Przedstawiciele części komitetów wyborczych zapowiadali także, że przekażą banery schroniskom dla zwierząt. Mogłyby być bowiem izolacją w psich budach.

-Banery nie są nam potrzebne - mówi Zofia Białoszewska, dyrektorka schroniska:

Według przepisów, komitety maja trzydzieści dni po wyborach na usunięcie swoich materiałów promocyjnych z przestrzeni miejskiej. Większość plakatów została zwieszona już po kilku dniach.

Niepotrzebne reklamy można również podesłać naukowcom.

– Zbieramy materiały promocyjne do badań naukowych – mówi Marlena Piotrowska z Instytutu Politologii Uniwersytetu Wrocławskiego:

Naukowcy mają już pokaźną kolekcję materiałów z kampanii wyborczych. Pierwsze z nich pochodzą sprzed wyborów parlamentarnych z 1989 roku.