Piotr Bałtroczyk w Sali Koncertowej Radia Wrocław

Radio Wrocław | Utworzono: 2018-11-16 14:44
Piotr Bałtroczyk w Sali Koncertowej Radia Wrocław - fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe

Piotr Bałtroczyk "Mężczyzna Z Kijowym Pesele"
7 grudnia 2018 o godz. 19:30

Bałtroczyk twierdzi, że początek jest ważny, być może nawet ważniejszy od końca. Choć dobrze, gdy koniec jest równie miły jak początek. Zatem ważne, by dobrze zacząć. Bałtroczyk zaczyna niebanalnie od: "Dobry wieczór Państwu, nazywam się Piotr Bałtroczyk i jestem atrakcją. A Wy jesteście dla mnie atrakcją, bez Was czułbym się jak w domu, samotny i niepotrzebny". I to właściwie jedyny powtarzalny fragment wieczoru, w którym macie szansę uczestniczyć. Co nastąpi po: "Dobry wieczór Państwu", jest również zagadką dla Bałtroczyka.

Inwigilowany przez nadobną dziennikarkę, a jest na nadobność wrażliwy, przyznał się kiedyś, że ma głowie jakieś 7 godzin monologu i nieustanną zagadką jest dla niego, co wybierze z tajemnych szufladek umysłu Bałtroczyk Estradowy. Są wciąż dla siebie zagadką, Bałtroczyk Estradowy (BE) i Bałtroczyk Zwykły (BZ), i to być może, utrzymuje jednego i drugiego w wysokiej dzielności bojowej, mimo kiepskiego peselu, który ich łączy.

Z BE jak uprzejmy był się wyrazić Janusz Grzywacz, "słowa sypią się jak gówno z barana". BZ zazwyczaj milcząc okupuje przytulny kącik w rogu, oddając się lekturze bądź nałogom, lub usiłując bezskutecznie oddać się nadobnej dziennikarce, by w końcu jednak wybrać nałóg bądź lekturę, czy gitarę.

Rządy zmieniają się, rozpada się Unia, i na tym tle Bałtroczyk jawi się jak oaza stabilności. Nie zmienia się od lat jego negatywny stosunek do garniturów, które traktuje jak zawodowe zło konieczne; i bałwochwalczy do ciężkich motocykli, które ujeżdża w długich trasach. Wielbi obrazy Jana Stanisławskiego i akustyczne gitary ze szlachetnego drewna, których twórcy też byli Mistrzami. Wiele jest rzeczy, które Bałtroczyka interesują, od budownictwa drewnianego na Warmii ukochanej, przez nowe techniki szpachlowania, do przystawek w Telecasterach. I to wszystko jest inspiracją. I tak powstają wciąż nowe fragmenty narodowej epopei. Posłuchajcie proszę kolejnej wersji opowieści Piotra Bałtroczyka. Zobaczcie, co też mu się przydarzyło, od czasu Waszego ostatniego z Nim spotkania. Wszystko jest inspiracją, przydrożne drobiazgi przetwarza Bałtroczyk, w następne epizody swojego życiem pisanego monologu.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.