Wrocławskie siatkarki wchodzą na wyższe obroty

BT, mat. prasowe | Utworzono: 2018-11-28 06:13

Po spotkaniu w Bielsku dużo pracy ma sztab szkoleniowy wrocławskiej drużyny. Przede wszystkim musi sprawić, by wrocławianki wróciły do swojej agresywnej gry. Tylko i wyłącznie wtedy udawało się wygrywać kolejne sety w poprzednich starciach. Zadania nie ułatwi fakt, że po drugiej stronie siatki pojawią się zawodniczki z Łodzi.

Dzisiejszy rywal to zespół z najwyższej ligowej półki. W zeszłym sezonie sięgnął po brąz mistrzostw Polski oraz Puchar i Superpuchar Polski. W tegorocznej Lidze Siatkówki Kobiet drużyna rozegrała cztery mecze i jak dotąd nie przegrała. W tabeli zajmuje trzecie miejsce z dorobkiem 10 “oczek” na koncie i jednym zaległym spotkaniem.

Siatkarki Grot Budowlanych Łódź występują równolegle w Lidze Mistrzyń. To powoduje, że od miesiąca łodzianki rozgrywają co najmniej dwa mecze w tygodniu. W czwartek zagrały na wyjeździe z włoskim klubem Igor Gorgonzola Novara, z którym przegrały 0:3. Była to pierwsza przegrana podopiecznych trenera Błażeja Krzyształowicza w tym sezonie. W zespole z centrum Polski zabraknie Julii Twardowskiej, która doznała kontuzji podczas jednego z ligowych starć.

Najskuteczniejszą zawodniczką w zespole z Łodzi jest serbska atakująca Jovana Brakočević, której przejście do Grotu Budowlanych było określone „bombą transferową”. We wrocławskiej drużynie najlepiej punktującą zawodniczką jest Aleksandra Rasińska, a kroku jej dotrzymują Roksana Wers i Natalia Murek. Najmocniejszym atutem siatkarek z Dolnego Śląska jest jednak zagrywka. Do tej pory zaserwowały aż 44 asy, czyli najwięcej ze wszystkich zespołów LSK.

Początek spotkania Volley Wrocław - Grot Budowlani Łódź o 18:00.

Reklama