Martwe nietoperze na Brochowie. Czy można było je uratować?

Joanna Jaros, BT | Utworzono: 2018-12-11 05:31 | Zmodyfikowano: 2018-12-11 06:32
Martwe nietoperze na Brochowie. Czy można było je uratować? - fot. Joanna Jaros
fot. Joanna Jaros

Zwierzęta schowane w odpływie rynny wydawały bardzo głośne piski i dźwięki. Zaalarmowano miejskiego weterynarza doktora Piotra Szymańskiego, pytając czy można je stamtąd wypuścić. Ten po konsultacji z chiropterologiem doktorem Tomaszem Kokurewiczem z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu polecił ich nie uwalniać:

- Podjęcie tej interwencji w momencie kiedy nietoperze wchodzą w stan hibernacji może poważnie zaburzyć ich metabolizm i doprowadzić do śmierci - tłumaczy Małgorzata Szafran z biura prasowego Urzędu Miasta

Niestety, jak relacjonuje jeden z mieszkańców który zawiadamiał miejskie służby, nietoperze nie przeżyły:

Mieszkańcy, za pomocą fundacji Aquila, poprosili o opinię innego chiropterologa. Anna Bator-Kocoł, doktorantka z Uniwersytetu Zielonogórskiego uważa, że to nie była kryjówka tylko pułapka:

Borowce, bo do tego gatunku należały martwe nietoperze, są w Polsce pod ścisłą ochroną. W razie zagrożenia należy im bezwzględnie pomóc. Dodatkowo obowiązuje zakaz fotografowania, filmowania lub obserwacji, mogących powodować płoszenie lub niepokojenie.

 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.