"To śmierdząca wieś. Jesteśmy postrzegani jako truciciele". Chcą, by władze lepiej dbały o ekologię

Piotr Słowiński, jk | Utworzono: 2019-02-06 08:39 | Zmodyfikowano: 2019-02-06 13:14
"To śmierdząca wieś. Jesteśmy postrzegani jako truciciele". Chcą, by władze lepiej dbały o ekologię - zdjęcie ilustracyjne; fot. Andrzej Owczarek
zdjęcie ilustracyjne; fot. Andrzej Owczarek

Działaczka ekologiczna Danuta Lipińska namawiała gminę, by ta rozsyłała mieszkańcom informacje o tym, jak palić w piecach i jak zdobywać pieniądze na zmianę źródeł ciepła. Jak mówi, nie można się przyłączać do gazu, choć ten biegnie niedaleko, a dymy w Dziwiszowie okrywają tę podgórską miejscowość bardziej niż sąsiednie osiedle Zabobrze w Jeleniej Górze:

Ewa Nidzgorska, sekretarz gminy Jeżów Sudecki mówi, że samorząd jako jeden z pierwszych pomógł grupie ponad 70 mieszkańców zdobyć pieniądze na wymianę źródeł ciepła, a kampanię informacyjną prowadzi na stronie internetowej. Prowadzi też kontrole tego, czym palą mieszkańcy:

Działacze ekologiczni odpowiadają jednak, że są to działania, które tylko pudrują problem, a np. w Dziwiszowie w niektóre wieczory trudno wyjść na ulicę. Jak jest na Dolnym Śląsku - nadal sprawdzamy wspólnie z Instytutem Rozwoju Terytorialnego. Pyłomierz Radia Wrocław do dziś stał w Świeradowie-Zdroju, skąd trafi do kolejnego uzdrowiska - Szczawna-Zdroju.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Gość 2019-02-09 08:55:01 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Takie czujniki powinny stać wszędzie i nie czasowo, ale na stałe.