Mieszkańcy podbolesławieckich gmin domagają się bezpłatnej komunikacji

Mieszkańcy podbolesławieckich gmin chcą bezpłatnej komunikacji autobusowej. Taką ma już Bolesławiec i bije ona rekordy popularności. Jak mówi prezes bolesławieckiego MZK Andrzej Jagiera jego firma jest gotowa obsługiwać sąsiednie gminy, ale nie mogą za to płacić mieszkańcy miasta. Tylko w gminie wiejskiej Bolesławiec potrzeba zaś na bezpłatną komunikację kilku milionów złotych:

Burmistrz miasta i  gminy Lwówek Śląski Mariola Szczęsna mówi, że rozwiązania musi szukać rząd, bo samorządy, choć mają transport w zadaniach, nie udźwigną tematu.

Dla wielu mieszkańców, tych starszych, chorych, niezamożnych, brak autobusów, którymi mogą pojechać np. do apteki, to poważny problem.  A z racji tego, że to niewielka grupa, biletowane kursy do wielu miejscowości się nie opłacają, a na bezpłatne gminy nie stać. To prawdziwy dramat dla wielu ludzi:

Wiele gmin jednak podejmuje takie próby. Nawet kilka bezpłatnych kursów może lokalnie zlikwidować zjawisko wykluczenia transportowego, które staje się udziałem tysięcy Dolnoślązaków.