Zajmował się ratowaniem zwierząt, usłyszał zarzuty

Piotr Słowiński, jk | Utworzono: 2019-03-19 14:49 | Zmodyfikowano: 2019-03-19 14:51
Zajmował się ratowaniem zwierząt, usłyszał zarzuty  - fot. archiwum radiowroclaw.pl
fot. archiwum radiowroclaw.pl

Konrad K. twierdzi, że działa w stanie wyższej konieczności, kiedy widzi maltretowane czy zagłodzone zwierzę:

Prokurator Sebastian Ziembicki mówi jednak, że właśnie w tym jest problem, że nie można ot tak wejść do kogoś do domu i siłą zabrać mu psa. Dodaje, że o żadnym stanie wyższej konieczności nie można tu mówić, bo występuje on wyłącznie wtedy, kiedy nie ma innego sposobu na odparcie bezprawnego działania, a tu można było po prostu wezwać policję.

Prokurator Ziembicki wskazuje, że obywatel nie może stosować przymusu bezpośredniego ani przemocy wobec innych, nawet w dobrym celu. Nie może zabierać nikomu psów, wystawiać za nie pokwitowań, wdzierać się na cudze posesje, stosować przemoc wobec posiadaczy psów, którzy nie wypełniają swoich obowiązków.

Prokuratura zastosowała wobec Konrada K.dozór policyjny. Ma on też zakaz podejmowania działań z ustawy o ochroni zwierząt.

POSŁUCHAJCIE CAŁEGO MATERIAŁU:

 

Reklama

Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~kicker2019-03-20 07:23:44 z adresu IP: (88.156.xxx.xxx)
Jednak cel nie uświęca środków. Prokuratura ma rację. Pan Konrad zdaje się poczuył się szeryfem. A jest działaczem ekologicznym. Sprawy karne przeciw właścicielom psów się toczą i zostaną zapewne skazani, ale on sam nie może być ponad prawem. Ostatnio izba rolnicza zajmowała się sprawą.
~Hajs2019-03-19 23:29:24 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Dlaczego fejsbukowa strona DIOZU to jedna wielka prośba o szmal ?
~Natalia2019-03-19 21:44:29 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Co to za prokurator, pewnie jeden z tych co dla niego krzywda zwierząt to mała szkodliwość czynu.
~60+2019-03-19 21:44:21 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Dzielny wiejski szeryf Luki Lak.
~Lena2019-03-19 19:54:32 z adresu IP: (83.7.xxx.xxx)
No i mamy następnych "mądrych prokuratorów",ręce opadają na ich zarzuty.Co ważniejsze dobro zwierzaka,czy papierki?..widać,że papierki. Kara dla obrońcy zwierząt taka sama /prawie/ jak dla tego co malreuje i głodzi..BEZSENS..jak to w POlsce.
~Marzena 2019-03-19 19:46:06 z adresu IP: (176.111.xxx.xxx)
Został ukarany za pomoc zwierzętom a ci którzy się nad nimi znęcają chodzą bezkarni na wolności. Gdzie sens i sprawiedliwość?