"Film o Bobie Dylanie od Martina Scorcese" - to bez wątpienia zupełnie wyjątkowa kreacja. Nie czytajcie recenzji, które zdradzają, jak pięknie reżyser zagrał z widzem! To nie tylko dokument, nie tylko dawne nagrania ze słynnej trasy koncertowej. Trzeba się przekonać samemu!
Można wcale nie być fanem Dylana, by docenić ten wyjątkowy, hipnotyczny film. Moim zdaniem wybitny!: