Wielki mecz Hurkacza w Montrealu

Wojciech Klich | Utworzono: 2019-08-08 07:21 | Zmodyfikowano: 2022-07-11 13:03

W przypadku starć Hurkacza z Grekiem napisać trzeba "do czterech razy sztuka". Wrocławianin mierzył się wcześniej z Tsitsipasem trzy razy, ale za każdym razem to Grek był lepszy. Tym razem to Hurkacz awansował do trzeciej rundy zmagań w Montrealu. 

W pierwszym secie Polak przełamał rywala już w trzecim gemie. Następnie Hurkacz grał z zimną głową. Spokój i rozsądek przydał się szczególnie w 6. gemie, w którym Grek miał trzy breakpointy. Ostatecznie Hurkacz dowiózł bezpieczną przewagę do końca seta i wygrał 6:4.

W drugiej partii to Tsitsipas pokazał, że nie bez powodu znajduje się tak wysoko w światowym rankingu ATP. Grek przełamał Hurkacza już w drugim gemie, następnie obronił 4 breakpointy w kolejnej rozgrywce. Wreszcie przy stanie 5:2 i serwie Polaka, Tsitsipas był bliski zakończenia seta przełamaniem, ale wrocławianin zdołał się jeszcze wybronić. Grek jednak zakończył seta w kolejnym gemie i wygrał 6:3.

W trzecim secie Polak oddał rywalowi pięknym za nadobne. Set przez większość czasu był wyrównany, ale Hurkacz przełamał Tsitsipasa w kluczowym momencie - przy stanie 4:3 dla Polaka. W tym momencie gra Greka zupełnie się posypała i decydującego gema wrocławski tenisista wygrał do 0.

W kolejnym etapie Hurkacz zmierzy się z Francuzem, Gaelem Monfilsem.

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~adams2019-08-08 08:23:46 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Brawo! Gratulacje.
~Zbyszko2019-08-08 08:03:51 z adresu IP: (185.244.xxx.xxx)
Gratulacje. Serduch się cieszy kiedy wygrywają nas sportowcy.