Rozmowa Dnia: Roman Kowalczyk: Być narodowi użytecznym

Dariusz Wieczorkowski, ab | Utworzono: 2019-08-30 08:58 | Zmodyfikowano: 2019-08-30 08:58

Przepełnione klasy, podwójny rocznik, nauka do późnych godzin, widmo strajku nauczycieli - to spędza sen z powiek uczniom i rodzicom przed rozpoczynającym się rokiem szkolnym. Jednak, jak powiedział w Rozmowie Dnia Radia Wrocław dolnośląski kurator oświaty Roman Kowalczyk, trzeba patrzyć na sytuację optymistycznie.

Kurator Oświaty zapewnił, że na Dolnym Śląsku sprostano wyzwaniom związanym z likwidacją gimnazjów i podwójnym rocznikiem.

W tym roku uczniowie po wakacjach idą do szkoły drugiego września, czyli w poniedziałek. Na Dolnym Śląsku jest ich 438 tysięcy.

POSŁUCHAJ ROZMOWY DNIA:

Reklama

Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~////2019-08-31 09:43:33 z adresu IP: (77.253.xxx.xxx)
i taki syf będzie przez najbliższe 4 lata w liceach , a potem zderzą się z tym studenci . tylko tam będzie jeszcze gorzej ze względu nie na pomieszczenia jak w liceach , a liczbę studentów na głowę wykładowcy , której szkoła wyższa nie będzie chciała przekraczać powyżej dopuszczonego pułapu , bo nie dostanie dotacji .
~Andrzej2019-08-30 09:39:27 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
To samorządy sprostały przygotowujac się na oświatowy Armagedon i wykładając dodatkowe pieniądze, a nie rządowa administracja oświatowa. To żadna zasługa kuratora, a jednocześnie pisowskiego kandydata na posła. W normalnych krajach do reformy edukacji przygotowuje się latami, w Polsce Pis-u "deformę" robi się z "poniedziałku na wtorek" z powrotem do peerlowskiego modelu szkoły. Efekt widać, młodzież z przyzwoitymi punktami w normalnych warunkach dostałaby się do wymarzonych liceów, a musi wybierać dużo słabsze czy tez szkoły zawodowe, że względu na symulację roczników. Jest się czym chwalić!!!!
~tomek2019-08-30 09:30:45 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)
Ktoś wtłoczyłdo głowy że wszyscy muszą mieć liceum. I stąd ten problem. Do LO szli ci najlepsi, do technikum ci co myślą a reszta szła do zawodówki i do roboty. I ten system działał ale teraz każde LO chce mieć jak najwięcej uczniów bo każdy uczeń to kasa z subwencji, która nie ma podziału na rodzaj szkół. Jestem ciekawy jakby to zadziałało jakby subwencje do technikum były wyższe niż te do LO.
~Grzegorz2019-08-30 10:57:20 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Kiedyś technika cieszyły renomą... a potem przyszła transformacja i ludziom się we lbach poprzewracało.