Niedaleko Węglińca stanie pomnik ofiar górniczej tragedii sprzed pół wieku

Piotr Słowiński, el | Utworzono: 2019-11-24 07:23 | Zmodyfikowano: 2019-11-24 07:39
Niedaleko Węglińca stanie pomnik ofiar górniczej tragedii sprzed pół wieku - P. Słowiński
P. Słowiński

Kopalnia znajdowała się w Puszczy Zgorzeleckiej. Została założona jeszcze w czasach niemieckich, jako Stadt Görlitz, a po przejęciu przez polską administrację, wznowiła wydobycie, jako Kaławsk. Jej dwie sztolnie nosiły nazwę Rygle I i Rygle II. Wydobywano tam węgiel brunatny metoda głębinową, nie odkrywkową. Działała przy kopalni również pierwsza na całym Śląsku elektrownia opalana węglem brunatnym. - Nikt nie zauważył, że woda wypompowywana z kopalni nie odpływa, tylko gromadzi się w zagłębieniu terenu - mówi Mariusz Wieczorek, burmistrz Węglińca:

- Pod ziemią, w dniu tragedii, pracowały w Kaławsku 42 osoby. Woda wypompowana z wyrobisk, która zebrała się pod śniegiem tworząc wielki zbiornik, przebiła się przez strop jednego z chodników i runęła w głąb kopalni - opowiada badacz historii regionu, historyk Janusz Skowroński:

37 górników zdołało wyjść i się uratować, ale 5 zginęło. Śmierć ponieśli: Leon Cichulski, Stefan Wojciechowski, Stanisław Szkutnik, Michał Hudyk i Karol Buczkowski. W czasie akcji ratunkowej wiercono szerokie szyby do miejsc, w których mieli się znajdować zaginieni. Ich ciała odnaleziono dopiero po kilku dniach. Nigdy nie postawiono im żadnego pomnika, a kopalnia niedługo po tragedii została zamknięta. - Teraz wreszcie stanie pomnik - podkreśla burmistrz Mariusz Wieczorek:

Kopalnia Kaławsk, która dostarczała węgiel do najstarszej na całym Śląsku elektrowni opalanej węglem brunatnym w Zielonce, została zamknięta 1 stycznia 1972 roku. W lesie zostały po niej zalane wyrobiska i ruiny. W dawnej elektrowni działa firma produkująca gumowy granulat do nawierzchni sportowych. Ofiary tragedii nigdy nie zostały upamiętnione. Pomnik będzie miał formę górniczego wagonika z tablicą przypominającą o tej tragedii. Zostanie odsłonięty 22 stycznia 2020 roku, dokładnie w 50. rocznicę górniczej katastrofy. 

 

Reklama

Komentarze (12)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Mieszkanka Węglinca 2020-01-18 22:06:17 z adresu IP: (84.106.xxx.xxx)
Dobrze że ktoś pomyślał o tej tragedii. Lepiej późno niż wcale, wcześniej nie byli to włodarze miasta z Węglinca to ich to nie interesowało. Jak na tamte czasy to była wielka tragedia.
~Dux2020-01-21 19:29:37 z adresu IP: (77.87.xxx.xxx)
Pamiętam tamten dzień pogoda mroźna ale nie śnieżna mieszkałem w bloku nr 12 Mama w tym dniu nie kazała nam wychodzić na dwur bardzo przykry i smutny dzień miałem 10 lat pozdrawiam
~Syn maszynisty 2019-12-09 22:01:26 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
Nietylko była elektrownia była jeszcze brykietownia .
~Stan.2020-01-04 22:15:15 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
W Kaławsku pracowałem od 01.07.1968 roku do 31.i2.1971. na stanowisku sztygara zmianowego. Byłem też ratownikiem górniczym. Brałem udział w akcji ratowniczej w styczniu 1970 r. W tym czasie kop. Kaławsk miała dwa niezależne oddziały wydobywcze: Odz.Południe 2 i Rygle 2. Obydwa Oddziały miały po dwie upadowe. Jedna upadowa służyła do transportu węgla taśmociągiem na powierzchnię do wagonów a drugą opuszczane były na dół materiały służące do obudowy wyrobisk. W wyrobiskach wózki z węglem były transportowane za pomocą kolejki łańcuchowej do wywrotu w którym wózki były obracane i węgiel wysypywał się na taśmociąg. Pracowałem w Polu Południe 2 ale znałem też Rygle 2 ponieważ czasem pracowałem tam w zastępstwie. Po katastrofie pełniłem obowiązki Kier. Oddziału do do chwili podjęcia decyzji o likwidacji kopalni. Budowa pomnika poległym górnikom jest miłym gestem upamiętniającym tą tragedię.
~Hendrix2019-11-26 21:18:15 z adresu IP: (88.156.xxx.xxx)
Odnośnie pomnika pamięci tragedii Kaławska, to szlachetny gest p. burmistrza. Szkoda, że tak późno włodarze Węglinca przypomnieli sobie o symbolu pamięci.
~Dux2019-11-28 19:07:16 z adresu IP: (77.87.xxx.xxx)
Faktycznie może pole południe było nazwane Rygle2 do 1978 roku mieszkałem w Zielonce i pamiętam dzień 1972 katastrofy pozdrawiam
~Dux2019-11-26 12:44:24 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Elektrownia- trzy generatory łączna moc 17 MW
~dux2019-11-26 12:23:07 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Rygle 1 była kopalnią odkrywkową Rygle 2 owszem głębinowa t/zw pole południe była drugą głębinową
~Hendrix2019-11-26 21:08:55 z adresu IP: (88.156.xxx.xxx)
Rygle I i Rygle Il były kopalnią tzw. pochyłą upadową. Do kopalni schodził się pieszo z powierzchni chodnikiem pochyłym w dół kopalni. W tamtym okresie pracowałem na Kaławsku
~Bąbel2019-11-24 17:07:08 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Po raz pierwszy słyszę, że była taka kopalnia . Nawet w szkole podstawowej w Ruszowie nas tego nie uczono, nie mówiono o tym.
~Noris2020-01-19 13:50:22 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Szkoła kłamie kościół mówi prawde
~JaRos2019-11-24 21:08:03 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)
NIe wszystkiego ucza w szkole. Była jeszcze kopalnia w Zarębie (też głębinowa) i kilka jeszcze.