Utrudnienia na kolei. Nie jeżdżą pociągi na trasie Szklarska Poręba-Piechowice [AKTUALIZACJA]

Magda Bajor, GN | Utworzono: 2019-12-08 16:54 | Zmodyfikowano: 2019-12-08 20:09
Utrudnienia na kolei. Nie jeżdżą pociągi na trasie Szklarska Poręba-Piechowice [AKTUALIZACJA] - zdjęcie ilustracyjne: fot. archiwum radiowroclaw.pl
zdjęcie ilustracyjne: fot. archiwum radiowroclaw.pl

AKTUALIZACJA

Ruch został przywrócony.


Zepsuł się pociąg Kolei Dolnośląskich między Szklarską Porębą, a Piechowicami. Jest tam tylko jeden tor. Trwają prace nad usunięciem składu. Pociągi mają duże opóźnienia. Skład Kolei Dolnośląskich ze Szklarskiej Poręby do Wrocławia jest opóźniony o ponad 140 minut. Ze spóźnieniami muszą się też liczyć pasażerowie jadący z Wrocławia w Karkonosze.

Intercity zdecydowało się uruchomić awaryjny skład do Warszawy. Wyjedzie on z Jeleniej Góry


Komentarze (13)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~konrad2019-12-10 13:15:49 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
~janek2019-12-09 08:46:46 z adresu IP: (185.75.xxx.xxx)
Brak informacja na stronie KD brak informacji na mediach społeczniściowych, brak informacji na infolinii. To jest ta nowa jakoś KD. Spędziłem z pasażerami 2,5 h na dworcu J.Góra Cieplice nowy przystanek na którym nie ma pół megafonu lub tablicy żeby wyświetlić informacje, że jest jakiś problem. Po 25 latach postanowiłe mskrzystać z pociągu nie samochodu dziękuję za tą przyjemność tak samo jak całą reszta pasażerów
~też historyk2019-12-08 23:39:14 z adresu IP: (103.136.xxx.xxx)
Apeluję do wszystkich ośrodków informacji turystycznej na Dolnym Śląsku - proszę nie dawać Pawłowi Kukurowskiemu długopisów!!! Najlepiej w ogóle nic mu nie dawać. To jest troll, który wypisuje na dolnośląskich portalach hejty na temat Lwówka Śląskiego, szkaluje historyków z Lwówka i wulgarnie obraża różne osoby, nawet podszywając się pod osoby publiczne. I pewnie korzysta przy tym również z podarowanych mu długopisów! Może to być traktowane jako współudział w przestępstwie. Jeśli przyjdzie do ośrodka typ żebrząc o długopis albo materiały promocyjne gminy, to należy zapytać go o imię i nazwisko. W razie gdyby nie chciał się przedstawić, to podchwytliwie pytamy czy czasem nie jest z Wrocławia. Gdyby i tej informacji nie chciał udzielić, to oto jego wizerunek. Wersja bez brody: zapodaj{kropka}net/fb8322b5a58c4{kropka}jpg{kropka}html , wersja z brodą: zapodaj{kropka}net/004d0a360b6fc{kropka}jpg{kropka}html . Często chodzi w koszulce (niezbyt czystej) z napisem "Tropiciel" i również po tym można go rozpoznać.
~Pasażer2019-12-08 23:08:20 z adresu IP: (77.81.xxx.xxx)
I znowu Koleje Dolnośląskie. Dlaczego z trzech przewoźników dojeżdżających do Szklarskiej Poręby zawsze muszą zepsuć się Koleje Dolnośląskie i zatarasować szlak? Jak widać mają rację niektórzy, którzy piszą, że to gówno na torach.
~Marek Kramarz2019-12-08 22:51:34 z adresu IP: (217.20.xxx.xxx)
Jeszcze nie ma trolla Kukurowskiego? Nie mogę się doczekać jego tekstów o Lwówku.
~ Fr 2019-12-08 23:17:04 z adresu IP: (5.2.xxx.xxx)
Poszedł po długopis do Łagiewnik. xD
~Gosc2019-12-08 20:27:31 z adresu IP: (93.194.xxx.xxx)
Ty co wiesz.,wlasnie zleciales
~konrad2019-12-08 19:43:36 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
konrad siersierski
~konrad 2019-12-08 19:42:39 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
~Troll nr 12019-12-08 18:04:16 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Awarie sie zdarzają...szkoda tylko ze na dworcu w Jeleniej Gorze panowala totalna dezinformacja. Kiedy juz wsiedliśmy do tego zastępczego pociagu do Wawy po chwili musieliśmy wysiąść- sprzątanie . I stalismy ok 45 min przed wagonami. Oczywiscie wczesniej byl komunikat ze pociag juz czeka. Wszystko moze sie zdarzyć....tylko informujcie o tym pasażerów jskos tak,,dokladniej,,- Stacja Jelenia Gora...
~Troll nr 22019-12-08 23:08:49 z adresu IP: (77.81.xxx.xxx)
To jeszcze nic. Jak kiedyś jechaliśmy z Wrocławia, to pociąg poślizgnął się na knyszy i nie mógł ruszyć. Jakieś tam komunikaty były, ale i tak nikt nie zrozumiał ich treści. Pani zapowiadająca mówiła z pełną buzią, akurat wsuwała knyszę. A skąd było wiadomo, że knyszę (a nie np. obierki z ziemniaków)? Bo na końcu rozległo się głośne pierdnięcie. I właściwie to było jedyne co dobrze było słychać przez mikrofon. Napisałbym jeszcze, że potem przyjechała karetka (widać jej zaszkodziło), ale po co? Dalszego ciągu łatwo się domyślić. Na przyszłość polecam obierki od ziemniaków. Stacja Wrocław.
~ten co wie2019-12-08 17:24:55 z adresu IP: (46.149.xxx.xxx)
zaraz się zlecą kolejowe trolle i będą floodować głupotami rodem z psychiatryka
~Marek Kramarz2019-12-08 22:52:36 z adresu IP: (217.20.xxx.xxx)
Bezrobotny historyk-histeryk z Wrocławia z traumą na punkcie Lwówka chyba zaspał.