Żółta rzeka we Wrocławiu. Już wiemy, skąd ten kolor

Frakcje ilaste pod mikroskopem są ostre jak brzytwa, wpuść w pod powiekę kropelkę tej "wody" a sam się przekonasz. To w ilości dużej - stężenie lub rozpiętość w czasie - powoduje zapychanie skrzeli. Jest to problem wszystkich rzek górskich. Na Dunajcu tego typu pogromy ryb występują po wielkich ulewach - tam padają głównie brzany i brzanki karpackie. Od kilku lat pod mostem na Wałbrzyskiej ryby nie zobaczysz.. Tak Sanbet.

Trochę mnie zaskakuje to co piszesz. Nie słyszałem dotąd o szkodliwym wpływie frakcji pylaatych, czy ilastycz na ryby. Dokształcę się. A chodzi o Sanbet?

Grzegorz ta rzeka jest zanieczyszczania regularnie przez betoniarnię. Piasek opada na dno i po krzyku natomiast w tym przypadku mamy do czynienia z drobinkami skali mikro. Piach jest nieszkodliwy natomiast drobinki tworzące z wodą zawiesinę skutecznie zabijają ryby zapychając im skrzela. Mandat nie bo nie zrobi wrażenia ale przemycie oczu właścicielowi betoniarni tym syfem czegoś gnoja nauczy, choć i tak nawet w kilku procentach nie będzie cierpiał tak jak ryby. Śmierć ryb jest tak mało spektakularna, taka cicha, taka intymna , że nawet sądy są pobłażliwie dla trucicieli- wyroki ze skandalicznie niskiej półki.

Tu się nid wypowiem. Ale "zanieczyszczenie" piaskiem raczej się pod mandat nie kwalifikuje

Dziś strumyk kiedyś piękna rzeczka i ubytek wody to jest główny problem. Odkąd działa betoniarnia woda ma różne kolory aż dziw bierze , że dopiero teraz wpadli.

Aluwiów cz aluwii?