Jesień Śląska: Zimowa giełda transferowa

Ja proponuje Nabil El Zhar z fc Liverpool za 400000 euro

Michihiro Yasuda

A może ja Panie Robiercie do obrony. Bo Polonia Warszawa mi nie służy

Jeszcze a propos wzmocnień.Po co trenerowi Krzynówek?Moze trener szuka doświadczonych graczy,to chyba jeden argument za-mam nadzieje,że ewentualnie tacy gracze doswiadczeni ,którzy chcą grac ,biegać i sa solidni-mieliśmy juz erę pana Wójcika i grajków typu :"kasa misiu,kasa",wystarczy,teraz budujemy nowa jakość.Z drugiej strony mamy na lewej pomocy Gancarczyków,Ostrowski tam moze zagrać,wiec.....W polskiej lidze nie ma raczej graczy,którzy mogliby podniesc jakośc gry Śląska,pomijam graczy wiodacych w swoich klubach,którzy sa za drodzy dla Śląska.Warto swoją uwage skierować na Bałkany na zespoły pokroju Cukarićki etc.Myslę że warto przyjrzeć sie czeskiej lidze-uwazam ,że pow2inniśmy sie przyjrzec królowi strzelców drugiej ligi czeskiej rundy jesiennej 2008/2009,nazwisko wypadło mi z głowy.Kierunek Półwysep Apeniński,w II lidze włoskiej mozna znależc ciekawych graczy np.w takim zespole jak Triestina.Warto przyjrzec się Bułgarii.

Jeszcze a propos wzmocnień.Po co trenerowi Krzynówek?Moze trener szuka doświadczonych graczy,to chyba jeden argument za-mam nadzieje,że ewentualnie tacy gracze doswiadczeni ,którzy chcą grac ,biegać i sa solidni-mieliśmy juz erę pana Wójcika i grajków typu :"kasa misiu,kasa",wystarczy,teraz budujemy nowa jakość.Z drugiej strony mamy na lewej pomocy Gancarczyków,Ostrowski tam moze zagrać,wiec.....W polskiej lidze nie ma raczej graczy,którzy mogliby podniesc jakośc gry Śląska,pomijam graczy wiodacych w swoich klubach,którzy sa za drodzy dla Śląska.Warto swoją uwage skierować na Bałkany na zespoły pokroju Cukarićki etc.Myslę że warto przyjrzeć sie czeskiej lidze-uwazam ,że pow2inniśmy sie przyjrzec królowi strzelców drugiej ligi czeskiej rundy jesiennej 2008/2009,nazwisko wypadło mi z głowy.Kierunek Półwysep Apeniński,w II lidze włoskiej mozna znależc ciekawych graczy np.w takim zespole jak Triestina.Warto przyjrzec się Bułgarii.

Śląsk zaskoczył wszystkich grą miłą dla oka-cieszy fakt,ze piłkarze Ślaska grali do przodu,poszcególne formacje przesuwały się do przodu w odpowiednim czasie,boczni obrońcy podłączali się do akcji ofensywnych,bardzo dobrze funkcjonowali pomocnicy na dwóch flankach.Podstawą dla takiej gry jest przygotowanie kondycyjne-w Slasku jak widać wykonano dobra pracę,ponadto ,co jest rzadkie w polskiej lidze kazdy z piłkarzy w swojej strefie boiska ,albo w innej jesli zdublował pozycję kolegi,starał sie kreowac grę:najpierw utrzymywał sie przy piłce(mało było tzw"paniki i pozbywania się piłki tpu byle dp przodu albo do najblizszego.Czyli kazdy wykazywał trochę boiskowej wyobrażni,w piłce element zaskoczenia to podstawa.Na nieszablonowe zagrania pozwalały piłkarzom Śląska nie tylko chęci i motywacja ,która umiejetnie wpajał piłkarzom "Taraś",ale umiejętnosci techniczne wiekszości piłkarzy,którzy grali z pierwszej piłki często wykorzystujac szybkośc "Ostrego" czy "Garnka".Teraz szczególy -dobra gra srodkowych obrońców,presin,dobra antycypacja w odbiorze i chęć wyjscia z piłka i próba jej nieszablonowego zagrania.Swietna postawa Wołczka,który nie panikował w Warszawie i grał klepką w jak brazlijscy obrońcy,do tego gibkoscią niwelował i umiejętnie wyprzedzał praktycznie wszystkie ataki takiego zawodnika jak Peszko-wszyscy znamy jego atuty.Mniej więcej to samo mozna powiedzieć o Tadku Sosze-szczególnie podobały mi się grane na wielkim luzie,mimo młodego wieku,mecze i włączanie się do akcji ofensywnych poprzez umiejetne pojawianie się w odpowiednich sektorach i szukanie tzw."ścieże gry"-dobra runda.Sztylka -spokój ,przeglad pola,wizja gry,jego zabrakło w Warszawie-Śląsk byłby mentalnie mocniejszy,to własnie "SZtyla pamięta mecz kiedy Śląsk "ukuł" Legię cztery razy.Łukasiewicz to troche taki SZtyla tylko mniej kreatywny,ale jako człowiek od czarnej robotysprawdz się dobrze,jako stoper też .Pomocnicy:Dudek,duza wyobraznia boiskowa,swietne podania,w tym tez no look pass,przy przejsciu do akcji ofensywnych szybko zabiera sie z piłką-nie stanowi ona sla niego przeszkody i błyskawicznie szuka najlepszych rozwiązań.Mila podobnie,ale za miękki i za wolny,za to ma niesamowitą reguralnosć bicia rzutów rożnych dokładnie a taki sam sposób-w Polskiej lidze,niebywałe,mocna ładnie dochodzaca piłka-stad łatwiej strzelic bramkę po stałych fragmentach gry.Ostrowski dobra runda,nie bał sie gry jeden na jeden,dobrze bronił i kiedy trzeba "odjeżdżał"obrońcom.Co do ataku,to muszę powiedzieć,ze srednio -dobitnie pokazał to mecz w Warszawie-przy dobrym przeciwniku Szewczuk nie istniał,jego runda była udana,ale to tylko dzięki temu,ze parę razy dostawił noge w opowiednim momenci.Sotirović pokazał że ma potencjał tzn.umie sie zastawic ma duży spryt boiskowy i smykałke do gry kombinacyjnej,ale brakuje mu szybkosci i umiejetności wykorzystywania sytuacji.Reasumujac Śląsk jak mi się wydaje dostał sie na fajny poziom grani,cos uchwycili-zeby teraz tego nie zepsuć,ale utrwalic i w miarę mozliwości udoskonalić.Wzmocnienia-temat trudny.Krzynówek?Pytam sie po co.Przecież sa Gancarczyki.Może Matusiak do napadu,brylantowy technik z łatwoscią wykorzystujacy sytuację i umiejący wspólpracować-poprzez umiejętne ustawianie sie z pomocnikami,moze Dolha-dałbym mu szansę.a może VaclaV Śverkos z Baniku Ostrawa

popieram przedmowce ,iz powinien odejsc,byc zwolniony trener mlodej ekstraklasy pan ignaszak.jako trener niczym sie nie zasluzyl,nic nie osiagnal.to byla runda jesienna tylko tak na przetrwanie.on nie mam doswaidczenia i tez wprowadza zla atmosferew druzynie. tu powinien byc bardziej doswiadzcony trener,ktory cos pokarze ,nauczy ,pokieruje.pozdrawiam

popieram przedmowce ,iz powinien odejsc,byc zwolniony trener mlodej ekstraklasy pan ignaszak.jako trener niczym sie nie zasluzyl,nic nie osiagnal.to byla runda jesienna tylko tak na przetrwanie.on nie mam doswaidczenia i tez wprowadza zla atmosferew druzynie. tu powinien byc bardziej doswiadzcony trener,ktory cos pokarze ,nauczy ,pokieruje.pozdrawiam

Janukiewicz i Bobel to będzie zdrowa rywlizacja, Śląsk grał dobrze jak grali chłopcy z regionu i za Tarasia i za Pawłowskiego i Sybisa. Jest szansa żeby do tej dobrej praktyki powrócić. Bracia Gancarczykowie Sztylka wspomniani bramkarze, to powinien być trzon, pozostali do Śląska się przekonują za Tarasiem wskoczą w ogień, niewłaściwe transfery mogą to zniszczyć. Rozważna polityka transferowa będzie kluczem do sukcesu, jeszcze pół roku temu poza Milą nikt nie słyszał i nie wiedział zbyt wiele o naszych piłkarzach. To pokazuje, że Taraś trenuje, u czy i przekazuje to co najważniejsze w piłce, chęć do gry.

Gancarczyk na wagę złota

Powinien odejsc trener mlodej ekstraklasy,ci chlopcy nic sie nie ucza -nie rozwijaja.Bo czy mozna nazwac terningami zwykle bieganie i strzaly tylko na bramke.Zreszta widac na meczach zadnej taktyki .zadnego ustawienia.. panu trenerowi ignasiakowi dzikeujemy .jako trener i pilkarz nic nie osiagnal. dajmy szanse tym mlodym chlopcom niech wreszcie ktos ich trenuje i si e rozwijaja

Teraz zobaczymy kto naprawdę ma w sercu Śląsk, bo część piłkarzy na pewno ktoś się zgłosi. Zmian zimą będzie więcej niż myślicie. A tak jak z Milą i Łukasiewiczem możemy już nie trafić.

łukasiewicz powinien zostać to nadzieja dla polskiej piłki może być gwiazdą na euro 2012 roku a sprzedać to vuka sotirovicia a kupić radosława matusiaka

Może Ludovic Obraniak lub Michał Janota

Marek Saganowski do ataku, Bobel na bude

sobocinski do widzenia,gorski chyba tez juz czas sie konczy,ale bramkarz to koniecznie musi byc lepszy!!!!!!!

Sobocińskiemu już dziękujemy. Nie pokazał nic i może wracać skąd przyszedł. Pokorny też już się raczej nie przyda. Środkowy obrońca to podstawa, bo przy kontuzji Sztylki zostaje Łukasiewicz, który nigdy okazem zdrowia nie był. Ale najważniejsze to BRAMKARZ! Cała trójka to poziom co najwyżej na I ligę. Może Janukiewicz? W końcu rozwiązał kontrakt Grecji. Zresztą każdy będzie lepszy.