Legnica: Śmierć po lekcji W-F. Śledztwo zakończone, nauczycielowi grozi 5 lat więzienia

Andrzej Andrzejewski, jk | Utworzono: 2020-01-14 13:32 | Zmodyfikowano: 2020-01-14 13:32

Fot: Lasek Złotoryjski/ archiwum radiowroclaw.pl

Koniec śledztwa w sprawie dramatu, który rozegrał się w październiku 2018 roku na lekcji WF-u w legnickim parku przy ul. Złotoryjskiej. Trzynastoletni Jakub został ciężko ranny po tym, jak spadł mu na głowę konar wykorzystywany przez grupę uczniów w czasie ćwiczeń.

Chłopiec zmarł w szpitalu nie odzyskując przytomności. Nauczyciel Tomasz P. odpowie przed sądem za nieumyślne spowodowanie śmierci. Jest też zarzut narażenia na utratę zdrowia i życia dziesięciu uczniów.

- Ciężar tego konaru skupił się na grupie najwyższych chłopców, wśród których był pokrzywdzony Jakub. Chłopiec stracił równowagę, przewrócił się i został uderzony tym konarem, wskutek czego doszło do zgonu - wyjaśnia rzecznik prokuratury Lidia Tkaczyszyn.

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Eksperci zgodnie przyznają, że śmierć Jakuba to nie tylko dramat jego najbliższych. Po tragedii z pomocy psychologa musieli korzystać uczniowie klasy sportowej, a także sam nauczyciel. Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 13

Reklama

Komentarze (5)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Naczelnik 2020-01-15 06:08:48 z adresu IP: (213.92.xxx.xxx)

Odpowiedz

Wystarczy spojrzeć na to zdjęcie i wszytko jest jasne. Po lewej stronie jest oznakowane może do przycinki. Widać że drzewa rosną jak chcą i dawno nikt nic z nimi nie robił.

zgłoś do moderacji

~Naczelnik 2020-01-15 06:05:09 z adresu IP: (213.92.xxx.xxx)

Odpowiedz

Jak to w Polsce. Brak przestrzegania procedur lub ich brak. Potem dochodzi do tragedii i wszyscy są zdziwieni. Z drugiej strony bezpieczniej jest w lasach niż w parkach miejskich gdzie nikt nie dba o drzewa stoją spruchniałe i nikt nie robi przeglądów. Leśnik miejski siedzi w biurze i wydaje decyzje mało go obchodzi czy drzewa nie zagrażają innym. Wystarczy popatrzeć mały wiatr i lecą gałęzie.

zgłoś do moderacji

~były nauczyciel2020-01-14 21:08:40 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)

Odpowiedz

Jeżeli nauczyciel nie jest w stanie zapanować nad grupą uczniów to nie powinien ich wyprowadzać z klasy.

zgłoś do moderacji

~Kazimierz2020-01-14 20:00:11 z adresu IP: (109.197.xxx.xxx)

Odpowiedz

Współczuję rodzinie tego chłopaka oraz Panu Tomaszowi.....

zgłoś do moderacji

~MartinKaczka2020-01-14 19:34:16 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)

Odpowiedz

Proszę was, nie obwiniajcie Pana Tomasza w komentarzach za to co się stało. Postawcie się na jego miejscu, czy nie byłoby wam ciężko z tym żyć? Zastanawiam się czy wy poradzilibyście sobie z całą grupą 20 chłopaków w czasie wf-u.

zgłoś do moderacji

Popularne