Zbigniew Namysłowski Quintet – "Nice & Easy"

Andrzej Patlewicz | Utworzono: 2010-05-26 13:40 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Zadebiutował na I Ogólnopolskim Przeglądzie Studenckich Zespołów Jazzowych w 1957 r. we Wrocławiu. Kilka miesięcy później, w styczniu 1958 r., grał już na pierwszym koncercie jazzowym w Filharmonii Narodowej w zespole Hot Club Melomani. W kwietniu tego samego roku wziął udział w pierwszym wyjeździe polskiego zespołu jazzowego do Danii - z grupą All Stars Jerzego Dudusia Matuszkiewicza.

W 1961 r. w pierwszej ankiecie czytelników pisma "Jazz" zwyciężył jako Muzyk Roku oraz najlepszy w Polsce puzonista i saksofonista altowy. Rok później uczestniczył w pierwszym wyjeździe polskiego zespołu do USA – z kwintetem The Wreckers Andrzeja Trzaskowskiego wystąpił m.in. na festiwalu w Newport. W 1965 r. uczestniczył (wraz z Tomaszem Stańką) w nagraniu płyty Krzysztofa Komedy "Astigmatic" – jednej z najważniejszych płyt w historii europejskiego jazzu. Po latach, w ankiecie pisma "Jazz Forum" na najlepszy album polskiego jazzu wszechczasów "Astigmatic" zajął I miejsce, a na II i III uplasowały się płyty Zbigniewa Namysłowskiego z lat 70. – "Winobranie" i "Kuyaviak Goes Funky".

Pod względem temperamentu muzycznego Namysłowski przypominał bardziej Komedę niż Andrzeja Trzaskowskiego. Jego instynktowny talent sprawił, że był od początku ekscytującym solistą.

Nie sposób wymienić tu wszystkich dokonań Zbigniewa Namysłowskiego, tytułów jego wspaniałych kompozycji, kolejnych płyt z lat 80. i 90., czy zespołów (łącznie z Big Bandem), przez które przewinęło się tylu znakomitych muzyków. On sam za największy sukces życiowy uważa grającego na puzonie syna Jacka Namysłowskiego, który jest także członkiem jego kwintetu.

Namysłowski junior zagrał również na najnowszej płycie ojca - "Nice & Easy" (wydanej przez niemiecką wytwórnię Itm). Obok niego grają Sławomir Jaskułke (piano), Andrzej Święs (bas), Grzegorz Grzyb (perkusja) oraz sam lider na alcie, sopranie i sopraninie.

Na albumie znalazło się dziesięć udanych kompozycji Namysłowskiego, zatytułowanych jak zawsze zabawnie: "Podwójny bubel", "W Kółko po kolei", "Lebieg Song", "Samba Nova", "Gapa w ogonku", "Nuta do zapisania, lub nie", "Western Ballade", "St.Joseph Waltz", "The Song Of The Pterodactil". Całość zamyka przeuroczy w odświeżonej wersji "Cool Aviaq". Nic dodać, nic ująć – płyta naprawdę cool.


Zbigniew Namysłowski Quintet – "Nice & Easy"
Wydawnictwo: ITM


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.