Śląsk Wrocław - Znicz Pruszków 0:3 (Zobacz)

(Przeczytaj komentarz Roberta Skrzyńskiego o kryzysie Śląska Wrocław).

Już w 1. minucie prowadzenie dla Śląska Wrocław mógł zdobyć Łudziński, ale jego strzał z 20 metrów był minimalnie niecelny. W 8. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Vladimira Capa i błędzie bramkarza Bieńka bliski zdobycia prowadzenia był Imeh, ale piłka nie trafiła do siatki.

W 23. minucie po rzucie rożnym dla Znicza i zgraniu piłki przez Lewczuka prowadzenie dla ekipy z Pruszkowa zdobył mocnym strzałem Lewandowski. Dwie minuty później było już 2:0. Na strzał z odległości 35 metrów zdecydował się Grzeszczak i piłka wpadła do siatki przy biernej postawie Olszewskiego. Ta bramka przypominała uderzenie Romuzgi ze spotkania z Kmitą Zabierzów.

Do końca pierwszej połowy drużynie Śląska nie udało się stworzyć zagrożenia pod bramką Znicza.

Zobacz gole z tego meczu (materiał z YouTube, autor - Tomeqq1):

Na początku drugiej części gry Śląsk mógł i powinien strzelić dwie bramki. Najpierw po błędzie Bieńka Klofik trafił w poprzeczkę, a później - po wspaniałym podaniu Dudka - Marek Gancarczyk uderzył minimalnie obok słupka.

Co nie udało się Śląskowi zrealizowali zawodnicy Znicza. Klasyczną kontrę w 55. minucie pięknym strzałem głową zakończył Lewandowski. Do końca spotkania Śląsk starał się atakować, ale nie miał pomysłu na dobrze zorganizowaną i grającą szczęśliwie obronę gości. A najbliżej strzelenia bramki był ponownie piłkarz Znicza Lewandowski, który po indywidualnej akcji uderzył z ostrego kąta tuż obok słupka.

22. kolejka II ligi piłkarskiej:

Śląsk Wrocław - Znicz Pruszków 0:3 (0:2)
Lewandowski 23, 55, Grzeszczyk 25.

Śląsk: Olszewski - Wołczek, Wójcik, Pokorny, Cap - Szewczuk (46' M. Gancarczyk), Górski, Dudek, Klofik - Imeh (56' Ulatowski), Łudziński.

Zobacz kto wygrał bilety na mecz Śląska z ŁKS Łomża w naszym konkursie.