Koronawirus. Zakażona pielęgniarka z USK. Ginekologia wstrzymuje przyjęcia

, el | Utworzono: 2020-04-12 21:01 | Zmodyfikowano: 2020-04-12 23:19

fot. archiwum radiowroclaw.pl

Pielęgniarka z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu zakażona koronawirusem. - Szpital wstrzymał do wtorku przyjęcia nowych pacjentów na oddział ginekologiczno-położniczy - informuje Monika Kowalska, rzeczniczka placówki.

Dotychczasowe wyniki testów u osób, które miały kontakt z zakażoną pielęgniarką są negatywne.

Poniżej kliniki z czasowo wstrzymanymi przyjęciami w związku z potwierdzonymi wcześniej przypadkami koronawirusa:

Centralna Izba Przyjęć - ul. Curie-Skłodowskiej
Intensywna Terapia Dziecięca - ul. Curie-Skłodowskiej
Oddział Onkologii Dziennej - ul. Borowska 213
Klinika Chorób Wewnętrznych i Alergologii - ul. Marii Curie-Skłodowskiej
Klinika Chorób Serca - Borowska 213
Klinika Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku - Wybrzeże L. Pasteura

W szpitalu przy ulicy Borowskiej od piątku wprowadzono kolejne środki bezpieczeństwa. Przy wejściu dla personelu zamontowano specjalną bramkę do bezdotykowego pomiaru temperatury. Jeżeli system zasygnalizuje podwyższoną temperaturę, pracownik nie może wejść na teren szpitala – musi wrócić do domu i skontaktować się ze służbami sanitarnymi. Od dwóch tygodni pomiar temperatur obowiązuje również pacjentów, którzy dodatkowo muszą wypełnić ankietę epidemiologiczną.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 0

Komentarze (4)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Gosc2020-04-13 11:39:55 z adresu IP: (37.190.xxx.xxx)

Odpowiedz

To moze przeniesc pacjentow z Kliniki Chorob Serca do Kliniki Kardiologii. Obie pod tym samym adresem i chyba lecza ten sam narzad. No ale moze nie jestem na biezaco.

zgłoś do moderacji

~Gosc2020-04-13 09:29:08 z adresu IP: (176.221.xxx.xxx)

Odpowiedz

Z powodu jednej zarażonej pielęgniarki zamykają cały oddział? Paranoja. Wystarczy wysłać pielęgniarkę do domu.

zgłoś do moderacji

~Gość2020-04-13 21:03:29 z adresu IP: (81.161.xxx.xxx)

To nie paranoja.Jedna osoba przez cały dzień jak ma dyżur może zarazić więcej personelu i w tedy nikt w tym konkretnym dniu nie będzie o tym wiedział.Dopiero po kilku dniach będzie wiadomo kto jest + a kto -.Dlatego zamykane są całe oddziały.Bardzo proste i mądre rozwiązanie.Nic innego się tutaj nie wymyśli.

zgłoś do moderacji

~Gosc2020-04-12 23:46:14 z adresu IP: (37.190.xxx.xxx)

Odpowiedz

A ta klinika chorób serca to gdzie? Tam gdzie Klinika Kardiologii czy gdzie indziej.

zgłoś do moderacji