Rolnicy najbardziej liczą… na deszcz. Czeka ich kolejny trudny rok?

Andrzej Andrzejewski, GN | Utworzono: 2020-04-17 07:50 | Zmodyfikowano: 2020-04-17 07:52
Rolnicy najbardziej liczą… na deszcz. Czeka ich kolejny trudny rok?  - fot. Patrycja Dzwonkowska
fot. Patrycja Dzwonkowska

Średnia opadów na Dolnym Śląsku w ciągu ostatnich dwóch lat zmniejszyła się niemal o 1/3. Rolnicy alarmują: po niemal bezśnieżnej zimie ziemia jest sucha. Tegoroczne zbiory zbóż, kukurydzy i rzepaku może jeszcze uratować kilkudniowy deszcz. Andrzej Pyrz, wójt gminy wiejskiej Chojnów, obawia się jednak, że pod koniec wakacji do producentów żywności będzie musiał wysyłać komisje odpowiedzialne za odszkodowania:

- Rolnicy martwią się warunkami atmosferycznymi, bo dwa lata suszy spowodowały znaczny deficyt wody i kolejny 2020 rok na razie tego deficytu nie zbilansował – mówi Andrzej Pyrz.

Rolnicy już zapowiadają: jeśli pogoda się nie zmieni, to już jesienią może nas czekać wzrost cen żywności.

- Niebezpiecznie obniżył się też poziom wód gruntowych - podkreśla Zbigniew Kądziołka, właściciel gospodarstwa w podlegnickiej gminie Krotoszyce:

- Na przykład opady w ub. roku w marcu było 50 litrów wody przynajmniej u mnie na podwórku na jeden metr kwadratowy, a teraz w tym roku jest tylko 25. O połowę mniej wody spadło w marcu w tym roku, niż w ubiegłym. Zatem może być bardzo wielki problem - mówi Zbigniew Kądziołka. 

O kolejnym suchym roku mówią też wędkarze. Mariusz Ból, szef straży rybackiej w Legnicy szacuje, że poziom wody w tzw. jeziorach kunickich obniżył się średnio o 40 cm.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Grzegorz2020-04-17 09:58:24 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Patrząc na stan rzek i zbiorników, sytuacja jest wysoce niepokojąca. Nawet jakiś dłuższy okres deszczowy może nie pomóc, jeśli reszta roku będzie taka jak teraz. Poza tym jak pojawią się ulewy, gleba nie będzie chłonąć. Zagrożenie powodziowe może się pojawić.