Dramatyczna końcówka piłkarzy Śląska. Przegrali mecz w 97. minucie

BT, PAP | Utworzono: 2020-06-07 17:10 | Zmodyfikowano: 2020-06-07 17:11

Początek rywalizacji należał do gości, którzy w 12. minucie. objęli prowadzenie. W niegroźnej sytuacji Mateusz Młyński sfaulował Roberta Picha i po wideoweryfikacji arbiter podyktował rzut karny. Wykorzystał go Michał Chrapek, który także w zremisowanym 1:1 ostatnim spotkaniu na własnym stadionie z Rakowem Częstochowa trafił do siatki z 11 metrów.

W kolejnych akcjach Śląskowi zagroził Oskar Zawada. W 16. minucie strzał napastnika żółto-niebieskich z ostrego kąta obronił Matus Putnocky, a w 33. minucie po centrze z lewej strony Adama Marciniaka i jego główce piłka przeszła obok słupka.

W końcówka pierwszej połowy aktywniejsi byli wrocławianie, a w roli głównej wystąpił Przemysław Płacheta. W 35. minucie po stracie Michała Nalepy 22-letni boczny pomocnik uderzył zza pola karnego w słupek, natomiast w 43. minucie po wyprowadzonej przez niego kontrze zablokowany został Krzysztof Mączyński.

Po przerwie niemrawa gra z obu stron toczyła się głównie w środku pola, ale końcówka meczu dostarczyła sporych emocji. W 82. minucie arkowcy doprowadzili do remisu – po rzucie rożnym Nalepy skuteczną główką popisał się środkowy obrońca Adam Danch.

120 sekund później mogło być 2:1 dla gości, jednak po efektownym uderzeniu z przewrotki Jakuba Łabojki Pavels Steinbors wybił piłkę na róg. Z kolei w pierwszej minucie doliczonego czasu Vejinovic trafił z dystansu w poprzeczkę.

Trzy punkty zostały jednak w Gdyni. O ile w poprzedniej konfrontacji w Gdańsku podopieczni trenera Ireneusza Mamrota, chociaż w 86. minucie prowadzili 3:2, przegrali 3:4 z Lechią, o tyle teraz zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

W siódmej minucie po zagraniu ręką Israela Puerto arbiter podyktował drugą „11”. Co prawda Putnocky obronił strzał Vejinovica, ale przy dobitce holenderskiego pomocnika nie miał już szans.

Tym samym minimalizm Śląska został ukarany. Wrocławianie, zwłaszcza w drugiej połowie, w ogóle nie kwapili się do zbyt odważnych ataków i starali się odnieść wygraną najmniejszym nakładem sił.

Arka Gdynia - Śląsk Wrocław 2:1 (0:1)

Gole: 0:1 Michał Chrapek (12-karny), 1:1 Adam Danch (82-głową), 2:1 Marko Vejinovic (90+7).

Żółta kartka - Arka Gdynia: Michał Kopczyński, Rafał Siemaszko. Śląsk Wrocław: Diego Zivulic, Michał Chrapek.

Arka Gdynia: Pavels Steinbors - Damian Zbozień, Luka Maric, Adam Danch, Adam Marciniak - Mateusz Młyński, Michał Kopczyński (78. Maciej Jankowski), Michał Nalepa, Marko Vejinovic, Santi Samanes (46. Rafał Siemaszko) - Oskar Zawada (62. Dawit Szirtładze).

Śląsk Wrocław: Matus Putnocky - Guillermo Cotugno (76. Kamil Dankowski), Israel Puerto, Mark Tamas, Dino Stiglec - Przemysław Płacheta, Diego Zivulic, Krzysztof Mączyński (71. Jakub Łabojko), Michał Chrapek, Robert Pich - Erik Exposito (80. Sebastian Bergier).

Element Serwisów Informacyjnych PAP
Reklama

Komentarze (7)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~////2020-06-07 22:26:51 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
To dlatego Sutryk płacze, by nie dawać 500+ na wakacje. Twierdzi, że rząd powinien reanimować w zamian wrocławskie trupy.
~wrocławianin2020-06-07 22:11:51 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
$utryk przestań marnować pieniądze z miejskiej kasy na zagraniczne miernoty. $utryk prowadzisz krótkowzroczną politykę. Ci kopacze z całego świata to nietrafiona, nierentowna inwestycja za pieniądze wrocławskich podatników, moje też mimo że tego nie chcę.
~KONRAD2020-06-08 04:42:49 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Zgadza się.@Wrocławiani ma najprawdopodobniej tzw. zaleganie afektu.Wszędzie widzi piłkarzy Śląska i Stadion Miejski(-: To ponadto jest obsesja.To można wyleczyć.Są specjaliści od tego(-:
~Popracuj nad psychiką...2020-06-07 22:25:13 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
I weź podwójną dawkę leków.. Bo wkółko macieju wypisujesz bzdury o kopaczach a pojęcia nie masz o piłce. Jedź pod stadion i powiedz im to w twarz a nie prężysz się w internecie dzieciaku Obrażając piłkarzy obrażasz też kibiców także jedź prężyć się na stadion tam odpowiednie osoby zrobią z tobą porządek?
~kibic19502020-06-07 21:06:20 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Drewniaki bez kondycji i ambicji. Gdzie sa Celeban, Pawelec, Gaska i inni. Lavicka preferuje zagranicznych bo pewnie kontrakty im gwarantuja gre bez wzgledu na forme. Wstydze sie za Slask.
~byłytrampkarz2020-06-07 19:15:11 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
To nie Śląsk Wrocław tylko International Digger. Gralo dzisiaj więcej piłkarzy o niepolskich nazwiskach, niż piłkarzy o polskich nazwiskach. Gdy Śląsk Wrocław prowadził kilka drużyn trampkarzy i juniorów jego wychowankowi trafiali do ligowych drużyn, a nawet reprezentacji Polski. Teraz $utryk marnuje pieniądze z miejskiej kasy na drugorzędnych piłkarzy zagranicznych zamiast wydawać je z pożytkiem dla mieszkańców Wrocławia.Na Dolnym Śląsku są kluby, które utrzymują się dzięki procentom od odsprzedaży swoich wychowanków.
~obserwator2020-06-07 20:27:02 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Racja. Nie rozumiem ściągania tylu zagranicznych kopaczy, którzy są tylko najemnikami. Dzisiaj są w Śląsku jutro będą na Słowacji za tydzień w Chinach zależy od ich menadżerów gdzie ich się uda upchnąć za lepsza kase. Przykład Kosecki poszedł do II ligi tureckiej tylko dla pieniędzy a nie dla osiągnięcia wyników sportowych i rozwoju. Typowy najemnik. Tak samo w polskiej lidze kupa szrotu od wpływowych menadzerów ze wschodu i południa. A pod nosem pełno dobrych młodych i zdolnych juniorów na podobnym poziomie co ten szrot, którzy są związani z regionem i barwami klubowymi i im zależy na rozwoju klubu i drużyny! tylko oni nie maja menadzerów i pleców i kończą w IV ligach.