Była dziennikarka będzie zeznawać na procesie miłoszyckim

Beata Makowska, PP | Utworzono: 2020-06-09 14:35 | Zmodyfikowano: 2020-06-09 14:35
Była dziennikarka będzie zeznawać na procesie miłoszyckim - fot. archiwum radiowroclaw.pl
fot. archiwum radiowroclaw.pl

W pierwszym śledztwie w tej sprawie, które doprowadziło do niesłusznego skazania za ten czyn Tomasza Komendy, była dziennikarka złożyła zeznania. Teraz powołana na świadka procesu zasłoniła się tajemnicą dziennikarską.

- Przesłuchanie tego świadka, jest dla nas bardzo ważne - mówi Renata Kopczyk, obrońca jednego z oskarżonych o gwałt i zabójstwo sprzed 24 lat

Na ławie oskarżonych zasiadają Ireneusz M., który feralną sylwestrową noc spędzał w miłoszyckiej dyskotece i Norbert Basiura, który był tam ochroniarzem. Obaj nie przyznają się do winy.

 

Reklama

Komentarze (7)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~bub2020-06-12 06:58:39 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Basiura do pierdla!
~Grześ2023-10-25 21:58:26 z adresu IP: (217.26.xxx.xxx)
~Duda prezio2020-06-10 08:21:20 z adresu IP: (37.249.xxx.xxx)
Wszystkich lewych preziow z radyja
~rena2020-06-10 01:56:45 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Nazwanie Jolanty Krysowatej byłą dziennikarką wydaje mi się obraźliwe.
~Medialny2023-10-25 23:05:46 z adresu IP: (217.26.xxx.xxx)
Pamiętaj że w mediach jest siła manipulacji
~Zibi2023-10-25 22:57:46 z adresu IP: (217.26.xxx.xxx)
Nie widzę w tym żadnej obrazy. A co do reszty to się okaże
~No chyba nie...2020-06-10 09:09:11 z adresu IP: (88.156.xxx.xxx)
Pani Jolanta - świetna reportażystka - jest dziś wójtem. Takich funkcji nie wolno łączyć. Pani Krysowata wybierając karierę samorządowca wiedziała, że musi rozstać się z legitymacją prasową. I nie ma w tym niczego obraźliwego. Tak samo jak prokurator nie może być jednocześnie obrońcą. ;-)