Strażnicy z więzienia przy Kleczkowskiej we Wrocławiu prawomocnie uniewinnieni

Do zdarzeń miało dochodzić w 2016 roku w Zakładzie Karnym nr 1 we Wrocławiu przy ul. Kleczkowskiej. Świadkami w śledztwie byli osadzeni tam więźniowie. I to właśnie ich zeznania zarówno dla sądu pierwszej instancji jak i odwoławczego nie były wiarygodne. Dodatkowo w trakcie pierwszego procesu ujawniono gryps, który wskazywał, że więźniowie namawiali się na strażników. Przed sądem niektórzy z osadzonych wycofywali też swoje zeznania, tłumacząc, że to prokurator namawiał ich do obciążania funkcjonariuszy. Tylko jeden ze strażników został skazany. Sąd uznał, że śledztwo wykazało coś więcej niż pomówienie więźnia. Funkcjonariusz rzeczywiście kupował przez internet szachy i DVD, które potem trafiły do jednego z więźniów. 

Wyrok jest prawomocny.