Kasia Cerekwicka zapowiada nową płytę i prezentuje singiel [WYWIAD]

Anita Janczak, mk | Utworzono: 2020-08-06 14:41 | Zmodyfikowano: 2020-08-06 14:44
Kasia Cerekwicka zapowiada nową płytę i prezentuje singiel [WYWIAD] - fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe

Powstał przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności i choć były to niecodzienne warunki – udało się w pełni zrealizować założenia scenariuszowe. Premierę klipu zaplanowano na piątek, 31 lipca. Wówczas „kurtyna opadnie" i niespodzianka przygotowana przez Kasię i ekipę (dokładnie o godz. 10:00 czasu polskiego) zostanie ujawniona.

Album „Pod skórą" to najnowsza płyta Kasi, której premierę zaplanowano na wrzesień 2020r. Roli producenta muzycznego podjął się Marcin Bors (znany głównie ze współpracy ze sceną alternatywną czy rockową: „Myslovitz, Nosowska, Hey, Zalef), który nadał Albumowi charakterystycznego brzmienia „motown". Całość uzupełnia nowoczesna, w szczególny sposób wykorzystana „elektronika" co dzięki pomysłom Marcina i wrażliwości Kasi dało spodziewany efekt.

Z Kasią Cerekwicką rozmawiała Anita Janczak:

11 piosenek składających się na „Pod skórą" to efekt długich poszukiwań kompozycji, które niosą aktualne myśli Kasi (autorki tekstów) na tym Albumie. Większość piosenek jest autorstwa „spółki" Bors/Cerekwicka, ale swojego talentu użyczyli też Monika Borzym, Mariusz Obijalski, Leszek Biolik, Kuba Galiński, Katarzyna Piszek. I tak obok energetycznych „W pogoni za szczęściem" (pierwszy singiel z płyty) czy „Nigdy" znalazł się między innymi tytułowy utwór „Pod skórą", bardzo osobista ballada z towarzyszeniem fortepianu czy spokojny, zamykający album „Powód".

 „Można powiedzieć, że jest to podsumowanie mojego procesu dojrzewania. Cieszę się, że wreszcie jestem świadoma wielu spraw, dzięki którym żyje mi się lżej, że patrzę bardzo świadomie na to co dzieje się dookoła i we mnie samej. Cieszę się, że udało mi się zrzucić bagaż nie zawsze pozytywnych doświadczeń i znaleźć w momencie swojego życia, w którym odczuwam względny spokój. Już nie muszę za niczym i nikim gonić. Już nic nie muszę, jedynie mogę!"

 

Reklama