Wrocławskie dawne wysypisko śmieci miejscem rekreacji mieszkańców

, DK | Utworzono: 2020-09-08 10:53 | Zmodyfikowano: 2020-09-08 10:57

Niestety, niektórzy chętnie wchodzą lub wjeżdżają na górę, chcąc stamtąd podziwiać widoki czy pojeździć rowerem. To nie dość, że jest zakazane (o czym informują znaki), to na dodatek może się okazać niebezpieczne. Sławomir Czerwiński, przewodniczący Zarządu Rady Osiedla Maślice wyjaśnia, że wysypisko cały czas "pracuje", wytwarzając min. groźny biogaz:

Gaz jest odprowadzany instalacją i spalany w pochodni znajdującej się na dole oraz specjalnymi studniami na zewnątrz, ale i tak korzystanie z tego terenu grozi utratą zdrowia, a nawet życia:

Terenu cały czas pilnuje dwóch ochroniarzy, którzy w najlepszym przypadku zwrócą uwagę, że na górę nie wolno wchodzić, a w ostateczności wezwą straż miejską lub policję. Wysypisko, nieczynne od 20 lat, na pewno nie zostanie przekształcone w teren rekreacyjny przynajmniej przez kolejne 2-3 dekady, bo tak nakazuje prawo. Ochrona wokół wysypiska w najbliższym czasie ma zostać wzmocniona.

Reklama