Jan Holoubek przeprasza emerytowanego wrocławskiego policjanta

Beata Makowska, PP | Utworzono: 2020-10-23 10:25 | Zmodyfikowano: 2020-10-23 10:25

Adam Bigaj (fot. Max Pflegel)

Reżyser głośnego filmu „25 lat niewinności – sprawa Tomka Komendy” w swojej produkcji funkcjonariusza wymuszającego zeznania biciem i znęcającego się nad Komendą, nazwał tak samo jak doświadczonego policjanta, który z tą sprawą nie ma nic wspólnego.

Adam Bigaj (na zdjęciu) o tym, że jego nazwisko zostało wykorzystane przez twórców filmu, dowiedział się kilka dni po premierze. Bardzo szybko zaczął dostawać niemiłe telefony.

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Policjant i pisarz Jakub Ćwiek rozpoczęli kampanię informacyjna, aby nikt nie mylił rzeczywistości z filmową fikcją.

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Reżyser filmu przeprosił za pomyłkę. - To kompletny zbieg okoliczności - mówi Jan Holoubek:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

W wersji DVD i telewizyjnej nazwisko policyjnego antybohatera zostanie zmienione. Film, opowiadający o niesłusznie skazanym na karę wieloletniego więzienia Tomaszu Komendzie, obejrzało już 600 tysięcy osób.

Drukuj artykuł