Trzy punkty zostają w Lubinie

BT, mat. prasowe | Utworzono: 2020-12-09 20:15 | Zmodyfikowano: 2020-12-09 20:16

Gospodarze prowadzeni przez atakującego Ronalda Jimeneza oraz przez dwójkę Przemysław Smoliński, Wojciech Ferens wygrali pierwszego seta bez większych problemów do 21.

W drugim secie lepsi byli goście. Trener Alberto Giuliani przeprowadził kilka zmian co dało Asseco wygraną 25:21.

Cuprum już nie raz w tym sezonie grało podobne mecze gdzie po pierwszej partii oddawało pole rywalom. Na szczęście dziś było inaczej. Od trzeciego seta w kluczowych momentach ciśnienie trzymał rozgrywający Miguel Tavares Rodrigues, który w końcówkach grał do pewniaków, głównie Jimeneza. Ten najpierw skończył ostatnią akcję w trzecim secie, a później ciągnął grę Cuprum w czwartej odsłonie. Ponownie mieliśmy bardzo zaciętą końcówkę, w której tym razem Jimenez nie skończył ataku, lecz pomylił się Klemen Cebulj, posyłając piłkę w aut.

Na MVP spotkania wybrano Miguela Tavaresa Rodriguesa.

Dla Cuprum to czwarte zwycięstwo w 15 meczu w tym sezonie. Lubinianie zajmują 12 miejsce w 14-zespołowej PlusLidze.

Cuprum Lubin – Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (25:21, 21:25, 25:23, 25:23)

Cuprum Lubin: Dawid Gunia, Miguel Tavares Rodrigues, Wojciech Forens, Przemysław Smoliński, Ronald Jimenez, Nikołaj Penczew - Kamil Szymura (libero) – Adam Lorenc, Szymon Jakubiszak, Mariusz Magnuszewski, Kamil Maruszczyk.

Asseco Resovia Rzeszów: Fabian Drzyzga, Klemen Cebulj, Bartłomiej Krulicki, Karol Butryn, Rafał Buszek, Piotr Hain – Michał Potera (libero) – Simone Parodi, Damian Domagała, Jeffrey Jendryk, Paweł Woicki, Timo Tammemaa.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.